PGG: Spółka ma strategię do 2030 r.

W najbliższą środę Polska Grupa Górnicza zaprezentuje plan działania do 2030 r. W strategii ma zostać zawarty także zaktualizowany biznesplan na najbliższe miesiące.

Publikacja: 09.05.2017 06:11

PGG: Spółka ma strategię do 2030 r.

Foto: Bloomberg

To odpowiedź na poważne problemy z realizacją obecnego planu wydobycia. W I kwartale 2017 r. spółka wydobyła o 1 mln ton węgla mniej, niż zakładała.

Zarząd PGG przekonuje, że podjął już działania zmierzające do ustabilizowania poziomu wydobycia. Ujawnione teraz problemy to efekt zmniejszenia ścian wydobywczych w kopalniach i trudności geologicznych w kopalni Piast-Ziemowit. W planach są więc inwestycje w nowe fronty, ale i tak spółce trudno będzie zrealizować pierwotny plan wydobywczy. Czyli ten, który zaakceptowali niedawno inwestorzy – głównie krajowe spółki energetyczne – zobowiązując się wyłożyć kolejny 1 mld zł na dokapitalizowanie PGG. Dlatego w biznesplanie na ten rok mają zostać zwiększone nakłady na inwestycje, a przewidywany poziom wydobycia – dostosowany do realnych możliwości poszczególnych kopalń.

Ze skorygowanym biznesplanem w pierwszej kolejności zapoznają się związki zawodowe. – Interesuje nas przede wszystkim to, czy w 2017 r. firma zdoła odbudować fronty wydobywcze. Niestety, zmniejszenie liczby ścian w niektórych kopalniach w połączeniu z problemami geologicznymi spowodowało, że PGG nie mogła zaspokoić zapotrzebowania na węgiel i w pełni skorzystać z dobrej koniunktury na rynku – podkreśla Bogusław Hutek, przewodniczący Solidarności w PGG. – Chcemy też wiedzieć, czy aktualne są daty przekazania niektórych aktywów do SRK. Dla PGG istotne jest dziś zwiększenie inwestycji i powrót do stabilnego wydobycia – dodaje.

Lukę w przychodach, spowodowaną zmniejszonym wydobyciem, największej krajowej spółce węglowej udaje się częściowo załatać dzięki rosnącym cenom węgla energetycznego. W marcu ceny tego surowca na krajowym rynku były najwyższe od stycznia 2016 r. Wśród związkowców coraz głośniej mówi się o przywróceniu zawieszonych wcześniej świadczeń pracowniczych, w tym tzw. 14. pensji.

– Jesteśmy świadomi, że PGG ma wysokie zadłużenie. Jednak w ostatnim czasie ceny węgla wyraźnie wzrosły i każdy chciałby skorzystać z poprawiającej się sytuacji spółki – także pracownicy – tłumaczy Hutek. Rozmowy płacowe miałyby ruszyć w lipcu. – Po II kwartale, jeśli wyniki spółki okażą się zadowalające, chcielibyśmy usiąść z zarządem do rozmów o przywróceniu zawieszonych wcześniej świadczeń pracowniczych. W górnictwie praca dla młodych ludzi staje się nieatrakcyjna, bo na starcie zarabiają małe pieniądze w porównaniu z tym, co może im zaoferować rynek – przekonuje szef zakładowej Solidarności.

Podobne roszczenia wysuwają także związkowcy z Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Chcą oni rozmawiać o odwieszeniu chociaż niektórych świadczeń tuż po publikacji wyników górniczej spółki za I kwartał. Wyniki te poznamy 24 maja. Podpisane w 2015 r. porozumienie między zarządem JSW a związkami zawodowymi zakłada zawiesze- nie na trzy lata wypłaty m.in. 14. pensji i deputatu węglo- wego. Oszczędności z tego tytułu miały sięgnąć w sumie 2 mld zł. box

Surowce i paliwa
Bogdanka mówi o braku równych szans na rynku węgla
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Surowce i paliwa
Prezes KGHM: Unia Europejska jest i będzie dla KGHM kluczowym rynkiem
Surowce i paliwa
JSW widzi zagrożenia finansowe, ale chce je minimalizować
Surowce i paliwa
Nowa instalacja Orlenu na Litwie powstaje w bólach
Surowce i paliwa
KGHM o wydobyciu soli w okolicach Pucka zdecyduje w przyszłym roku
Surowce i paliwa
Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o zapasach gazu