Po danych o inflacji w USA rynki odetchnęły. WIG20 się obudził. DAX z nowym rekordem

Czy wraz z objęciem prezydentury przez Trumpa wróci na rynki optymizm? Na razie inwestorzy rzucili się do kupowania akcji po danych o inflacji za grudzień w USA i pierwszych wynikach firm za IV kwartał..

Publikacja: 16.01.2025 08:56

Po danych o inflacji w USA rynki odetchnęły. WIG20 się obudził. DAX z nowym rekordem

Foto: AdobeStock

Inflacja CPI w Stanach Zjednoczonych w grudniu wzrosła do 2,9 proc., zgodnie z prognozą. Nieco mniej wyniosła inflacja bazowa, bo 3,2 proc. przy prognozie 3,3 proc. Do tego tuzy z Wall Street: JPMorgan Chase, Wells Fargo, Goldman Sachs czy Citigroup zadowoliły graczy wynikami za ostatni kwartał ubiegłego roku. Czego więcej potrzeba do szczęścia? Nikomu nie przeszkadzało wczoraj, nawet Niemcom, że ich kraj stoi na krawędzi recesji.

Wtorkowe zwyżki na GPW nie poszły na marne. W środę po porannym zawahaniu WIG20 ruszył w górę i ostatecznie zyskał aż 2,1 proc. przekraczając 2285 pkt. Inwestorom marzą się 2300 pkt jeszcze przed weekendem? mWIG40 zyskał 1,1 proc., sWIG80 rzutem na taśmę zyskał 0,4 proc. Obroty w przypadku WIG20 wzrosły o 50 mln zł, a na całym rynku wyniosły 1,3 mld zł, podczas gdy dzień wcześniej 1,1 mld zł. Wszystkie składowe indeksu blue chips zwyżkowały – królowało Dino ze wzrostem o 5,8 proc.

Również niemal cała Europa świeciła zielenią – w ogonie były Moskwa, Rumunia i Sofia. A na czoło po dobrych danych z gospodarki Wielkiej Brytanii wysunął się FTSE 250 ze wzrostem 2,9 proc., odbierając koszulkę lidera WIG20. DAX – notując rekord wszech czasów - zyskał 1,5 proc., a CAC 40 0,7 proc.

W USA wzrosty zostały utrzymane do końca sesji. Nasdaq Composite coraz bliżej 20000 pkt. Wczoraj zyskał 2,5 proc. S&P 500 po zwyżce o 1,8 proc. prawie się wita z poziomem 6000 pkt.

Azja dzisiaj wybrała wzrosty. Tajwański TAIEX przewodzi rosnąc o 2,3 proc. Nikkei 225 i Shangahai Composite dodają do wyniku ze środy po 0,3 proc.

W czwartek kończy się posiedzenie RPP i do tego mamy krajową inflację bazową. Ponadto dużo danych z USA (m.in. wnioski bezrobotnych czy sprzedaż detaliczna). Rano poznamy też PMI przemysłowe w eurostrefie.

CPI zakończy korektę?

Kamil Cisowski, DI Xelion

Wtorkowa reakcja na lepszy od prognoz odczyt amerykańskiego PPI (0,2% m./m. vs oczekiwania 0,4% m./m.) była dość stłumiona i niepewna, ale środowe dane o CPI, które przyniosły wzrost inflacji bazowej o 0,2% m./m. (prognozy: 0,3% m./m.), co pozwoliło na jej spadek z 3,3% r./r. do 3,2% r./r. (główny wskaźnik zgodnie z oczekiwaniami wzrósł z 2,7% r./r. do 2,9% r./r.), wywołały falę popytu na giełdach. Rosnące już wcześniej rynki w Europie wyraźnie odbiły, a główne indeksy zamknęły się zwyżkami od 0,69% (CAC 40) do 1,50% (DAX). Nieco zaskakujące mogło być natomiast wymazanie całej pierwotnej reakcji dolara, kurs EUR/USD przetestował 1,0350, ale szybko powrócił poniżej 1,03, choć na amerykańskim długu do odbicia nie doszło – rentowności obligacji 2-letnich spadły z 4,36% do 4,28%, 10-letnich z 4,78% do 4,66%.

Rewelacyjnie zachowała się Warszawa – WIG20 wzrósł o 2,12%, mWIG40 o 1,07%, a sWIG80 o 0,38%, obroty wyniosły blisko 1,27 mld zł. Potężnie (+5,76%) rosło najaktywniej handlowane Dino w reakcji na pokazane we wtorek wyniki Jeronimo Martins informującego między innymi o wzroście sprzedaży porównywalnej (LFL) o 1,1% kw./kw. O 3,64% drożało Pepco, na plusie zamknęły się wszystkie spółki głównego indeksu. Do mWIG40 największą kontrybucję wnosiła Żabka (+1,99%), spadających spółek było dziesięć.

W USA zobaczyliśmy wzrost S&P 500 aż o 1,83%, a Nasdaqa o 2,45%. Tabeli głównego indeksu przewodziła Tesla (+8,04%), przed początkiem sezonu wynikowego potężnie drożały banki – BNY Mellon o 8,3%, Wells Fargo o 6,69%, Citi o 6,49%, Goldman Sachs o 6,02%. Bardzo silnie odbijały też Micron (+5,99%), Meta (+3,85%) i Nvidia (+3,40%).

W godzinach porannych rosną, choć w większości dość skromnie, rynki azjatyckie, notowania kontraktów futures na amerykańskie i europejskie indeksy sugerują kontynuację ruchu w górę. WIG20, który wybił szczyt z 7. stycznia stanie przed szansą na potwierdzenie sygnału kupna. Wydaje się, że wczorajsze dane na jakiś czas przełamią panikę na rynku długu wokół ryzyk inflacyjnych, a tym samym mają szansę co najmniej chwilowo zakończyć także korektę na Wall Street. Potwierdzeniem dla poprawy nastrojów byłby dzisiaj czwarty z rzędu wyższy od prognoz odczyt sprzedaży detalicznej w USA (oczekiwania: 0,6% m./m.). Ryzykiem pozostaje to, czy odchodząca administracja Joe Biden’a nie przewiduje jeszcze jakichś „prezentów” dla gabinetu Donalda Trumpa i rynku, ale wczorajszy rozejm pomiędzy Izraelem i Hamasem może świadczyć o tym, że w ostatnich dniach urzędowania skupi się na rozliczeniach ostatnich 4 lat i walce medialnej o to, który z prezydentów może sobie przypisać zasługi w tej kwestii.

Dobre nastroje w USA

Tomasz Kolarz, BM Alior Banku

Wczorajsza sesja przebiegała wyraźnie pod dyktando strony kupującej czemu sprzyjały lepsze od oczekiwań wyniki w IV kw. amerykańskich banków i przedstawicieli sektora finansowego (Bank of New York Mellon, JP Morgan, Wells Fargo&Co, Goldman Sachs, BlackRock, Citigroup). Dało to dobry nastrój w USA, który w prostej linii przekładał się na warszawski parkiet. W efekcie kurs indeksu WIG przełamał średnioterminową linię oporu. Jeśli dodatkowo strona kupująca pokona poziomy opór na 83336 pkt, to otworzy drogę dla kursu do kolejnego pułapu 86460.

Dodatkowo wczoraj w Polsce podano finalny odczyt CPI w grudniu (4,7% r./r.) oraz w USA (2,9% r./r., przy spadku inflacji bazowej, co rynek pozytywnie odebrał).

Dziś w kalendarium wydarzeń i publikacji mamy posiedzenie RPP (rynek nie oczekuje zmian w poziomie stóp procentowych) oraz podane zostaną wskaźniki inflacji bazowej w Polsce w grudniu. W Niemczech opublikowana zostanie inflacja konsumencka za grudzień, a EBC opublikuje protokół z ostatniego posiedzenia. Z kolei w USA podane zostaną dane o sprzedaży detalicznej za grudzień (średnia oczekiwań 0,5% m./m.) oraz cotygodniowe dane o wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych (oczekuje się 213 tys.) budujące oczekiwania w stosunku rynku pracy w styczniu.

Poranne nastroje na kontraktach na DAX oraz S&P 500 są lekko pozytywne, co może oznaczać podobny scenariusz dla otwarcia sesji na GPW.

Kupujący górą

Piotr Neidek, BM mBanku

Na azjatyckich parkietach dzisiaj dominują kupujący, ale skala optymizmu topnieje. Im bliżej końca sesji, tym przewaga byków z Tokio maleje. O godzinie 7.00 Nikkei 225 dotarł już w okolice środowego zamknięcia. Po wzrostach z pierwszej części dnia nic już nie zostało. Podobnie jest w Chinach, jednakże tam wciąż widać zieleń. Shanghai Composite Index zyskuje 0,3%, ale opór w okolicy 3250 pkt wciąż blokuje mocniejszą zwyżkę. Liderem wzrostów w Azji jest TAIEX Index. Benchmark giełdy z Tajwanu umacnia się o 2,3%, jednakże od października sytuacja techniczna pozostaje neutralna.

We środę na europejskich parkietach pojawiło się sporo zieleni. Eksplozja optymizmu wystąpiła w Londynie. FTSE 250 zyskał 2,9% i była to najmocniejsza zwyżka od grudnia 2023 r. Kluczowe opory nie zostały wybite, ale po zeszłotygodniowej przecenie (4,2%) niewiele już zostało. Wzrosty było widać w Paryżu, ale CAC 40(+0,7%) nie zdołał wybić się z lokalnej konsolidacji. Na historycznych szczytach zameldował się DAX (+1,5%). Wprawdzie szczytowy atak zrobił w osamotnieniu, jednakże nowe rekordy hossy zwiększają poziom optymizmu na Deutsche Boerse. Brakuje go w drugiej i trzeciej linii niemieckiego parkietu. Tam wciąż trwa walka o wyhamowanie spadków i odbicie. Małe i średnie spółki są w zupełnie innym świecie niż największe tuzy.

Jankeskie byki wykorzystały lokalne momentum do kontynuowania odbicia. DJIA (+1,7%) przebił się przez krótkoterminowy opór 43115 punktów i ponownie podjął próbę przebicia się do wnętrza kanału wzrostowego. Dzienny wskaźnik RSI zachęca do kontynuacji zwyżki a wyzwaniem są ponownie historyczne maksima. Mocne podbicie ma za sobą Russell 2000, ale indeks reprezentujący drugą i trzecią linię Wall Street nie poradził sobie z lokalnym oporem. Temat konsolidacji wciąż obowiązuje. W ramach spadkowego kanału utrzymuje się Nasdaq Composite. Wczorajsze podbicie o 2,5% nie zmieniło jego sytuacji technicznej. Wciąż postępuje konsolidacja w strefie historycznych szczytów.

Ze wzrostowego momentum skorzystał S&P 500(+1,8%). Indeks ma za sobą lokalną pułapkę bessy i w obecnej sytuacji celem są zeszłoroczne maksima. Z drugiej strony środowa sesja nie zmieniła sytuacji technicznej. Benchmark szerokiego rynku pozostaje wewnątrz konsolidacji, a opór 6021 pkt wciąż stanowi wyzwanie dla akcyjnych byków. Wraz z umacnianiem się amerykańskich indeksów, mocno spadły rentowności dziesięcioletnich obligacji. Nieznacznie lepsze dane o inflacji poprawiły nastroje inwestorów. Nie zmienia to jednak faktu, że z rynku długu wciąż płyną niepokojące sygnały.

Próba umocnienia się eurodolara poprawiła notowania polskiej waluty. Złoty zaczął odrabiać straty, co pomogło warszawskim indeksom w wyprowadzeniu wzrostowej kontry. Nie można wykluczyć, że USD/PLN ma za sobą szczyt, ale wymaga on jeszcze potwierdzenia. Sprawa jest rozwojowa, brakuje mocniejszej kontry popytu, ale jest nieco lepiej niż kilka dni temu. Powiew optymizmu z rynku walutowego popchnął WIG na tegoroczne maksima. Środowa zwyżka o 1,74% okazała się najmocniejsza od początku grudnia. Wówczas byki zbierały się do wybicia linii trendu spadkowego, ówczesnego oporu. Obecnie ta sama linia pełni rolę wsparcia. Kolejnym wyzwaniem dla popytu jest średnia dwustusesyjna znajdująca się na wysokości 83400 pkt.

Rosnące wyceny, jednocześnie średnich i dużych spółek, przyczyniają się do zwyżki indeksu szerokiego rynku. WIG wczoraj naruszył górne ograniczenie konsolidacji. Jest to podręcznikowy sygnał do kontynuacji wzrostów. Od miesięcy inwestorzy znad Wisły czekają na przełom, który może się właśnie klarować. Brakuje jeszcze jednej, mocniejszej kontry popytu, aby WIG otworzył sobie furtkę w kierunku historycznych szczytów. Osobną kwestią pozostaje temat trwałości wzrostów, które są największym problemem polskiego indeksu.

Poranek maklerów
Giełdy rwą się do wzrostów! Dziś uwaga na dane z USA
Poranek maklerów
Sesja w Warszawie na minusie. Dziś pora na wzrosty?
Poranek maklerów
WIG20 odrobił część strat. Ale nastroje nie są najlepsze
Poranek maklerów
To tylko korekta na rynkach akcji? Pekin odpowiada na cła Trumpa
Poranek maklerów
Szósty tydzień zwyżek na GPW. Trump zapowiada kolejne cła, w tym na Europę. Futures wieszczą korektę
Poranek maklerów
WIG20 zyskał w tym roku ponad 11 proc. Trump zapowiada 100-proc. cła na BRICS
Poranek maklerów
2400 pkt dla WIG20 to problem. Wyniki Tesli słabe, ale Musk czaruje