Od początku stycznia akcje telemedycznej spółki MedApp, notowanej na NewConnect, podrożały już o około 580 proc. Firma, która nie generuje jeszcze przychodów, wyceniana jest na ponad 130 mln zł, a więc więcej niż na przykład telemedyczny Braster notowany na głównym parkiecie. Z czego wynika tak wyraźny wzrost kursu?
System ułatwi życie
MedApp tworzy własne systemy telemedyczne w chmurze, które będą dostępne dla klientów dzięki aplikacjom działających na smartfonach, tabletach i komputerach stacjonarnych na wszystkich systemach operacyjnych. Do stworzonego przez spółkę systemu Carna Life mogą być podłączone takie urządzenia medyczne, jak: ciśnieniomierze, glukometry, pulsoksymetry, mierniki temperatury i wagi, elektrokardiografy i holtery.
– System Carna Life składa się z trzech wersji. Pierwsza z nich jest darmowa i umożliwia przechowywanie w chmurze wyników badań i przesyłanie ich do lekarza. Druga jest kierowana do lekarzy, którzy będą mogli odbierać wyniki przesłane przez pacjenta. Dzięki trzeciej możliwa będzie obsługa całego szpitala i niemal nieograniczonej liczby pacjentów – tłumaczy Mateusz Kierepka, prezes MedApp. – Carna Life daje pacjentom możliwość wykonywania badań w warunkach domowych, a następnie przesłania ich wyników lekarzom. Nasze algorytmy automatycznie zaznaczają w otrzymanych odczytach niepokojące zmiany, dzięki czemu przyspieszają pracę lekarzy – dodaje. Obecnie spółka ubiega się o certyfikaty umożliwiające sprzedaż systemu w Unii Europejskiej. Zarząd spodziewa się, że uda się je uzyskać w najbliższych miesiącach. Następnie zacznie się ubiegać o rejestrację w amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków.