W I kwartale odzieżowe marki grupy VRG miały straty głębsze niż przed rokiem. Zdaniem analityka w całym roku nie będą obciążały wyników.
VRG liczy na II kwartał
– Liczymy na to, że w II kwartale nasi klienci powrócą do zakupów w sklepach stacjonarnych i online. Oceniamy, że jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu imprez okolicznościowych i czekamy na poprawę wyników działu odzieży – powiedział przy okazji omawiania wyników za I kwartał Mateusz Kolański, prezes VRG.
Modowo-jubilerska grupa z siedzibą w Krakowie, do której należą Vistula, Wólczanka, Bytom, Deni Cler i W. Kruk, podtrzymała plany na ten rok, zakładające m.in. poprawę rezultatów marek odzieżowych i inwestycje rzędu 50 mln zł.
– Efekty zmiany strategii produktowej i marketingowej w dziale odzieży są już naszym zdaniem widoczne w sprzedaży Wólczanki, gdzie sprzedaż w przeliczeniu na metr kwadratowy wyraźnie rośnie – o 12 proc. rok do roku – komentuje Piotr Chodyra, analityk Domu Maklerskiego Trigon. – Kluczowa dla działu będzie praca nad zwiększeniem sprzedaży marek Vistula i Bytom oraz poprawa ich rentowności – dodaje.
Franczyzowy projekt
VRG nie wyklucza przejęć, a w III kwartale uruchomi pilotażowy projekt polegający na otwieraniu multibrandowych sklepów franczyzowych. W końcu marca sklepy franczyzowe odpowiadały tylko za 15 proc. powierzchni handlowej grupy i 20 proc. sieci.