Po trzecim kwartale tego roku giełdowe spółki miały łącznie prawie 28 mld zł wolnej gotówki. To o przeszło 40 proc. więcej niż przed rokiem. Połowa firm ma w kasie więcej pieniędzy niż rok temu. Liderem jest Polska Grupa Energetyczna, która dysponuje gotówką w kwocie 7 mld zł, pochodzącą w większości z ubiegłorocznej emisji akcji. Gdy ze statystyki wyłączymy PGE, to i tak okaże się, że giełdowe spółki miały na koniec III kwartału o 20 proc. wolnej gotówki więcej niż przed rokiem.
[srodtytul]Duże firmy nie inwestują[/srodtytul]
Nadal słabo idą natomiast inwestycje. Z zebranych przez nas danych wynika, że nakłady na środki trwałe w giełdowych firmach spadły o blisko 20 proc. Do września tego roku zainwestowały one około 16,6 mld. zł. Dla porównania po trzech kwartałach 2008 r., kiedy szczyt koniunktury gospodarczej mieliśmy już za sobą, inwestycje giełdowych firm były o przeszło 40 proc. wyższe. – To opóźnienie w stosunku do publikowanych danych o dynamice wzrostu gospodarczego wynika ze specyfiki procesów inwestycyjnych – uważa Grzegorz Pułkotycki, dyrektor ds. analiz Domu Maklerskiego BZ WBK.
Najbardziej siadły inwestycje w dużych spółkach. W firmach, których roczne przychody przekraczają 100 mln zł, wydatki na środki trwałe zmalały o około 23 proc. W mniejszych firmach poziom inwestycji wzrósł natomiast o prawie 16 proc. Grzegorz Pułkotycki zwraca uwagę, że dysproporcja pomiędzy dynamiką inwestycji w dużych i małych firmach wynika z tzw. efektu bazy. – Małe przedsiębiorstwa w 2009 r. były praktycznie odcięte od jakiegokolwiek finansowania. Duże spółki o stabilnej bazie przychodów z reguły nie miały problemów z uzyskiwaniem kredytów, jak nie na nowe inwestycje, to chociaż na niezbędne wydatki o charakterze odtworzeniowym – dodaje Pułkotycki.
[srodtytul]Sektorowe wyjątki[/srodtytul]