Jak Pekaes chce się rozwijać w najbliższej przyszłości?
Chcemy się rozwijać zarówno organicznie, korzystając z potencjału uwolnionego po przeprowadzonej restrukturyzacji, jak i poprzez przejęcia. Akwizycja – mówimy o niej już od jakiegoś czasu – dotyczy Spedcontu, firmy, w której już teraz mamy 47,1 proc. udziałów. Firma specjalizuje się w spedycji oraz przewozach towarów w kontenerach i operuje w kolejowych terminalach kontenerowych w Łodzi, Poznaniu, Sosnowcu oraz Warszawie. Przejęcie kontroli nad tą spółką pozwoli nam się rozwinąć w obszarze przewozów intermodalnych. To jeden ze strategicznych kierunków Pekaesu. Obszar, który zyskuje na znaczeniu w całej Europie, a jego potencjał w Polsce jest bardzo wysoki. Tylko w ciągu 8 lat w Europie udział przewozów kontenerowych się podwoił. Tymczasem w Polsce udział tego typu przewozów wynosi zaledwie 4 proc., przy średniej w UE na poziomie 17,5 proc. Obecnie przystąpiliśmy do szczegółowego badania Spedcontu.
Ile może kosztować Pekaes to przejęcie?
Jesteśmy na uprzywilejowanej pozycji, posiadamy prawo pierwokupu, w związku z tym cena nabywanego pakietu będzie dla nas atrakcyjna. Ostateczną odpowiedź w tej sprawie musimy dać do połowy października. Jeśli zdecydujemy się na ten zakup, to do końca roku powinniśmy sfinalizować przejęcie, dokładny termin będzie zależał jednak od ZMPG (właściciela akcji – red.).
Jakie wyniki osiąga Spedcont?