Robert Morawski: Dla kogo kwoty wolne?
Nie muszę chyba nikogo przekonywać o tym, że podatki pod każdą postacią – czy to bankowego przelewu do urzędu, czy to deklaracji rocznej – nie należą do ulubionej dziedziny naszego życia. Nie trzeba też chyba nikogo przekonywać, że przeciętny obywatel nie lubi wypełniać żadnych druków fiskalnych i chciałby, aby „sprawy podatkowe” albo załatwiały się same, albo żeby ktoś za nas wypełniał wszystkie obowiązki.
Ile odliczać?
Krótki tytuł tego felietonu jest pułapką, ponieważ nie zachęca do zgłębienia problemu, który od dłuższego czasu nęka inwestorów otrzymujących dywidendę z zagranicy. Ile można odliczyć z podatku od dywidendy zapłaconego za granicą, jeśli umowa o unikaniu podwójnego przewiduje stawkę niższą niż faktycznie zastosowana w kraju źródła wypłaty? To jest pytanie, którym się dziś zajmę i sami przyznacie, że nie nadaje się ono na tytuł…
O kotkach i myszach, czyli w obronie podatku Belki
Napisałem jakiś czas temu, że przesądzone wydaje się zrealizowanie obietnicy zniesienia lub ograniczenia podatku Belki, jednak zdając sobie sprawę, że nie każdy zgłaszający taki postulat wie dokładnie, o co chodzi, postanowiłem odnieść się do pewnych argumentów, które już padają u progu zmaterializowania się odpowiednich przepisów. Czy są to argumenty rzeczowe?
Dobrze, że mamy sądy
Od czasu do czasu pastwię się nad instytucją indywidualnej interpretacji podatkowej. Do tej pory podkreślałem zwykle, jak mało merytoryczne bywają pisma dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej. Dziś pozwolę sobie pokazać, że oprócz tego, że są mało merytoryczne, to jeszcze pisane z tezą. Jaką? Zwykle taką: nie, bo nie!