Koniec roku to tradycyjnie okres wzmożonej aktywności oszczędzających na indywidualnych kontach emerytalnych (IKE) i indywidualnych kontach zabezpieczenia emerytalnego (IKZE).
System emerytalny przypomina dziś kipiący tygiel. Jego pierwszy, państwowy filar jest skostniały jak zawsze i coraz bardziej – ze względu na zmiany demograficzne – skazany na klęskę. Właśnie dlatego w II, a zwłaszcza w III filarze zaczęło buzować.
W ostatniej wersji projektu ustawy o pracowniczych planach kapitałowych złagodzono kryteria, które muszą spełnić TFI chcące zarządzać planami – wynika z informacji „Parkietu".
TFI, które jeszcze nie oferują kont do samodzielnego oszczędzania na emeryturę, zamierzają je wprowadzić do sprzedaży w najbliższych miesiącach. Te, które już je oferują, lada moment ruszą z promocjami.
Pod względem wartości wpłat na IKE powiernicy przegonili ubezpieczycieli i są już liderami sprzedaży obu rodzajów kont emerytalnych. Po piętach depczą im... banki.