Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 08.11.2019 14:31 Publikacja: 08.11.2019 14:31
2 zdjęcia
ZobaczSprowadzony ze Szwajcarii egzemplarz jest w perfekcyjnym stanie. Trudno uwierzyć, że opuścił fabrykę w 1985 r. i nie ma za sobą żadnych renowacji.
Foto: www.klasykagatunku.pl
Triumwirat obok Audi tworzą oczywiście BMW i Mercedes. Droga tej pierwszej marki jest chyba najbardziej skomplikowana, na pewno opisywałem ją już przy jakiejś okazji. Dziś więc przypomnę tylko krótko. Wszystko zaczęło się jeszcze w XIX w. od Augusta Horcha, który w 1899 r. założył przedsiębiorstwa nazwane swoim nazwiskiem. Potem odszedł ze spółki i założył nową, dla której wybrał łacińską wersję swojego nazwiska – Audi. Oba słowa oznaczają „słuchaj". Trzy dekady później z połączenia marek: Audi, Horch, DKW i Wanderer, narodziła się spółka Auto Union. Cztery marki to cztery splecione pierścienie. Wygląda znajomo? Od tego czasu wiele się zmieniło w strukturach firmy, swoje zrobiły wojna i żelazna kurtyna, ale logo pozostało. I zdobiło pierwszy powojenny model wyprodukowany pod znaną nam dziś marką, czyli Audi 60 (F103). Był to 1965 r.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wartość pięciu najdroższych dzieł na polskich aukcjach przekroczyła w minionym roku 25 mln zł. Wśród najwyższych notowań znalazła się „Wieczerza Pańska”, na której Leopold Gottlieb zobrazował smutek życia w nędzy. Zdaniem ekspertów to właśnie on otwiera dyskusję o trendach.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Maj był najlepszym miesiącem sprzedaży w Mennicy Skarbowej od 12 miesięcy. Rosnący popyt odnotował również Goldenmark: sprzedaż wzrosła o ponad 10 proc. Tavex obserwuje poprawę dynamiki od kwietnia i spodziewa się dalszych wzrostów.
Obrót dziełami sztuki i antykami w Polsce przekroczył w minionym roku 0,5 mld zł – wynika z majowego raportu GUS. Chociaż branża jest zgodna, że rynek wszedł w fazę stabilizacji, nie brakuje kolekcjonerów, którzy z powodzeniem grają na zwyżkę.
BMW 501 to piękna limuzyna z przełomu lat 50. i 60. XX w. Charakterystyczne owalne kształty kojarzyły się z barokowym stylem, więc zyskała przydomek „barokowy anioł” („Barockengel”). Dziś dobrze zachowane egzemplarze osiągają wysokie ceny i są dobrym pomysłem na lokatę kapitału.
Wielu znawców uważa go za jeden z najpiękniejszych modeli BMW w historii marki. E9 to sportowe coupé z przełomu lat 60. i 70., które ma styl i charyzmę, ale te piękne linie kryją trudny charakter.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas