Zanim przedstawiony zostanie klasyczny Daimler Vanden Plas z 1977 roku, zróbmy spacer po historii. Najpierw było przedsiębiorstwo Daimler-Motoren-Gesellschaft (DMG) założone przez Gottlieba Daimlera i Wilhelma Maybacha. Produkowało silniki, a potem samochody, i działało w latach 1890–1926. Świat poznał je przede wszystkim jako producenta luksusowych samochodów marki Mercedes, którą oficjalnie powołano do życia w roku 1902. Nazwa pochodziła od imienia córki Emila Jellinka, przedstawiciela Daimlera na Lazurowym Wybrzeżu. Zamawiał on wyjątkowe auta według własnej specyfikacji. Potem, po słynnej fuzji, w miejsce DMG zrodził się koncern Daimler-Benz.
My jednak wkroczmy we wspomnianą brytyjską odnogę dynastii. W 1896 roku powstało tam przedsiębiorstwo Daimler Motor Company, powołane do życia przez Fredericka Richarda Simmsa. Trzy lata wcześniej zakupił on od DMG licencję na import silników i samochodów, które sprzedawał w Wielkiej Brytanii pod marką Daimler. Nowy rozdział w historii firmy otworzył się w 1960 roku, kiedy to udziały w Daimler Motor Company przejął Jaguar. Mająca własny prestiż marka postanowiła swe najbardziej luksusowe i komfortowe samochody oferować właśnie pod szyldem Daimlera. Z zewnątrz różniły się tylko szczegółami i logo.
Jeden z takich pięknych samochodów to Daimler Vanden Plas oparty na Jaguarze XJ serii II. Powstał we współpracy z firmą Vanden Plas zajmującą się wytwarzaniem nadwozi dla ekskluzywnych producentów. Wóz zadebiutował w 1975 roku. Egzemplarz proponowany przez Stację Klasyki powstał dwa lata później. Napędza go potężny silnik 4.2 R6 o mocy 245 KM z przyzwoitym przebiegiem niespełna 100 tys. km. Motor współpracuje z automatyczną skrzynią biegów. Limuzyna ma ujmujący chabrowy kolor.
W opisie samochodu czytamy: „Nadwozie w porównaniu do XJ serii II zostało wydłużone o 10 cm oraz dodano wiele wyróżniających go detali, jak karbowana osłona chłodnicy i listwy na tylnej klapie. Samochód wyjechał z fabryki z wnętrzem obszytym najlepszej jakości skórą oraz z klimatyzacją zawartą w standardowym wyposażeniu każdego Daimlera. Z 1953 powstałych sztuk każda była wykańczana ręcznie w salonie VDP w Londynie. Po przeprowadzonym pełnym serwisie silnika, zawieszenia oraz skrzyni samochód jest w perfekcyjnym stanie mechanicznym".