Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 22.12.2019 13:06 Publikacja: 22.12.2019 12:48
4 zdjęcia
ZobaczObraz Paula Sérusiera pt. „Zjadacze węży” należał do Gabrieli Zapolskiej. Stanowi wlasność Muzeum Narodowego w Warszawie. Dziś znajduje się na czasowej wystawie we Wrocławiu.
Foto: Muzeum Narodowe w Warszawie
Proponowałem różnym redakcjom artykuł o „największej polskiej kolekcjonerce sztuki". Redaktorzy sądzili oczywiście, że przyniosę tekst o Grażynie Kulczyk. Informowałem wtedy, że napiszę o dramatopisarce Gabrieli Zapolskiej... Nic z tych rzeczy! Nikt nie chciał artykułu o Zapolskiej, bo pisała nudne lektury szkolne.
Faktem jest jednak, że była największą kolekcjonerką w dziejach Polski. Posiadała dzieła geniuszy światowej sztuki, m.in. van Gogha, Gauguina, Seurata. Do 17 lutego we wrocławskim Muzeum Pana Tadeusza trwa wystawa poświęcona nieznanej Zapolskiej (www.muzeumpanatadeusza.ossolineum.pl).
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wartość pięciu najdroższych dzieł na polskich aukcjach przekroczyła w minionym roku 25 mln zł. Wśród najwyższych notowań znalazła się „Wieczerza Pańska”, na której Leopold Gottlieb zobrazował smutek życia w nędzy. Zdaniem ekspertów to właśnie on otwiera dyskusję o trendach.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Maj był najlepszym miesiącem sprzedaży w Mennicy Skarbowej od 12 miesięcy. Rosnący popyt odnotował również Goldenmark: sprzedaż wzrosła o ponad 10 proc. Tavex obserwuje poprawę dynamiki od kwietnia i spodziewa się dalszych wzrostów.
Obrót dziełami sztuki i antykami w Polsce przekroczył w minionym roku 0,5 mld zł – wynika z majowego raportu GUS. Chociaż branża jest zgodna, że rynek wszedł w fazę stabilizacji, nie brakuje kolekcjonerów, którzy z powodzeniem grają na zwyżkę.
BMW 501 to piękna limuzyna z przełomu lat 50. i 60. XX w. Charakterystyczne owalne kształty kojarzyły się z barokowym stylem, więc zyskała przydomek „barokowy anioł” („Barockengel”). Dziś dobrze zachowane egzemplarze osiągają wysokie ceny i są dobrym pomysłem na lokatę kapitału.
Wielu znawców uważa go za jeden z najpiękniejszych modeli BMW w historii marki. E9 to sportowe coupé z przełomu lat 60. i 70., które ma styl i charyzmę, ale te piękne linie kryją trudny charakter.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas