Warto poczekać na ożywienie handlu w marcu.
Nabywca powinien dostrzegać absurdalność wycen, żeby nie przepłacać.
Na rynku panuje głód towaru, można na tym zarobić.
Niewykorzystany jest potencjał handlowy oferowanych prac.
Ocena autentyczności obrazu „na oko” jest zawodna.
Hossa na rynku numizmatów, licytują tysiące klientów. Najbardziej podrożały zabytkowe banknoty.
Dzięki wiedzy łatwiej ocenimy potencjał inwestycyjny dzieła.
Krajowy rynek sztuki wymaga szybkiej regulacji prawnej.
Rasowy kolekcjoner nie wie, jak się nazywa urzędujący premier.
Zawsze są dzieła niedoszacowane! Wystarczy dostrzec potencjał inwestycji.
Masz aktywną subskrypcję? Zaloguj się lub wypróbuj za darmo wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas