Od premiery w 1963 r. model 911 pozostaje najważniejszy pod względem strategicznym w ofercie marki Porsche, choć nie znajduje się na szczycie jej list sprzedaży, wyprzedzany przez modnych i praktyczniejszych „młodziaków", czyli modele Cayenne i Macan. Ba, to auto tak doskonałe, że jego podstawowe rozwiązania pozostają w większości niezmienione. Rzecz jasna, niemiecka marka cały czas udoskonala tę konstrukcję i korzysta obficie z najnowszych technologii. Bez tego Porsche nie utrzymałoby się wśród najbardziej dochodowych producentów samochodów na świecie.
Zaprezentuję dziś samochody fascynujące, mimo że technologicznie odległe od tego, co proponują współczesne pojazdy. Oba wyprodukowano w 1988 r., należą więc do II generacji, wprowadzonej w 1974 r. Pierwszy z nich to Porsche 911 Carrera kabrio 3.2, oferowany przez Stację Klasyki. Jest wciąż „ubrany" w oryginalny kolor Grand Prix White. Samochód był przewidziany na rynek amerykański, niedawno został sprowadzony do Polski. Prezentuje się bardzo dobrze. Przez wielu znawców 911 Carrera 3.2 jest uznawana za najlepsze klasyczne 911. Wóz napędza znakomity silnik o pojemności 3.2 litra – była to ostatnia odmiana silnikowa dostępna przed debiutem następcy, modelu 964.
W opisie auta czytamy m.in.: „W porównaniu z trzylitrową »supercarrerą« zmian było wiele – odświeżono stylistykę, wymyślono nowe zawieszenie i poprawiono hamulce. Dotychczasowy sześciocylindrowy silnik o pojemności 3.0 został zastąpiony większą jednostką. 3.2-litrowy silnik różnił się od poprzednika 80 proc. części. Zastosowano m.in. wał korbowy z wersji Turbo, wzrósł stopień sprężania i zamontowano nowy układ wydechowy". Lśniący bielą kabriolet został wyceniony na 208 000 zł.
Druga propozycja to Porsche 911 Turbo Cabriolet 930. Auto również przyjechało do Polski z USA. Nadwozie o barwie Guards Red pięknie kontrastuje z jasnym skórzanym wnętrzem. Krwistoczerwony kabriolet ma pod maską motor o pojemności 3300 cm sześć i mocy 300 KM, posiada czterobiegową skrzynię biegów. Właściciel zapewnia, że wóz jest w 100 proc. oryginalny, przeszedł pełen przegląd i został sprawdzony pod każdym kątem, a tym samym nie wymaga żadnego wkładu finansowego. Tylko wsiąść i jechać. Pod warunkiem że posiadamy 160 000 euro, ponieważ na tyle wyceniono 911 Turbo.