We wtorkowy poranek sentyment na rynkach finansowych się stabilizuje, a kontrakt terminowy na S&P 500 cofa się w kierunku 3800 pkt. Podobnie sytuacja wygląda na starcie handlu na Starym Kontynencie, gdzie niemiecki Dax cofa się po wykreśleniu najwyższych poziomów od połowy sierpnia i spada w kierunku 13500 pkt.
Taki stan rzeczy jest związany z lekkim odreagowaniem po dwóch dniach wzrostów przy braku wyraźnych impulsów dla inwestorów. Katalizatorem dla rynków mogą być publikowane w drugiej połowie tygodnia dane o inflacji w USA czy wynik wyborów uzupełniających do Kongresu. W trwającym plebiscycie wyborcy mają szansę ocenić dotychczasowe rządy Demokratów. Jeśli przewagę uzyskają Republikanie wówczas utrudni to drugą połowę rządów prezydenta Bidena. Z historycznego punktu widzenia impas pomiędzy Białym Domem, a Kongresem nie był zły dla rynku akcyjnego. Wybory odbywają się w kiepskim z gospodarczego punktu widzenia okresie. Amerykanie muszą się bowiem zmagać z rekordową inflacją, podwyżkami stóp oraz konsekwencjami wojny w Ukrainie. Uwagę rynków przykuwa też wzrost ilości nowych przypadków covid-19 w Chinach i komentarze dotyczące dalszej polityki zero-covid. Tam mimo wcześniejszych spekulacji dotyczących jej rozluźnienia, ma być bowiem cały czas restrykcyjnie kontynuowana.
Na rynku walutowym dolar odrabia straty, a kurs EURUSD cofa się poniżej parytetu. Rynek wrócił z wyceną grudniowej podwyżki stóp przez Fed do 50 punktów po tym jak w październiku stopa bezrobocia nieoczekiwanie wzrosła aż do 3.7%. Rynek spodziewa się, że czwartkowe dane o inflacji pokażą spadek inflacji do 7.9% z 8.2% odnotowanych we wrześniu. Spowolnieniu ma także ulec inflacja bazowa do 6.5% r/r z 6.6% r/r odnotowanych przed miesiącem. W pierwszej połowie tygodnia kalendarium makroekonomiczne nie należy do najciekawszych i dziś podobnie jak i wczoraj brak w nim istotnych punktów.
W gronie g10 pod umiarkowaną presją znajduje się dolar australijski, a kurs AUDUSD spada poniżej 0.65. To po danych wskazujących na pogorszenie nastrojów zarówno wśród przedsiębiorców jak i konsumentów, co wpisuje się w scenariusz pogłębiającego się spowolnienia gospodarczego.
US500.f; Interwał dzienny