Chce w ten sposób uczulić na to spółki, domy maklerskie i inne podmioty biorące udział w sporządzaniu tych dokumentów. Analiza prospektu pod kątem wymienionych błędów przyczyni się zdaniem KNF do ich wyeliminowania jeszcze przed złożeniem. Efekt? Zatwierdzanie dokumentów ma być szybsze.
W opublikowanym materiale czytamy, że skutkiem błędów i innych nieprawidłowości w prospektach emisyjnych jest konieczność ich wielokrotnego uzupełniania i poprawiania przez emitentów i ich doradców, co znacznie wydłuża postępowanie administracyjne prowadzone przed KNF. Błędy zostały podzielone na cztery główne kategorie: formalne (m.in. brak wymaganych załączników), związane z wnioskiem o zwolnienie z obowiązku publikacji (brak uzasadnienia lub podstawy prawnej), dotyczące dokumentów korporacyjnych (m.in. błędy w uchwałach czy nieaktualne wyciągi z KRS).Najbardziej rozbudowana jest czwarta kategoria zawierająca listę podstawowych błędów w prospektach emisyjnych i memorandach informacyjnych.
Jednym z nich jest, zdaniem urzędu, nieprawidłowa interpretacja prognoz wyników. Zdarza się, że spółki informują w mediach o szacowanych wynikach finansowych, natomiast w samym dokumencie żadne prognozy nie są publikowane. KNF podkreśla, że w takiej sytuacji prognozę należy zamieścić w prospekcie lub odwołać przekazaną w innej formie.Regulator przyznaje, że lista błędów nie jest wyczerpująca, bo opisuje tylko typowe.