Szybszy wzrost dzięki ofercie publicznej

Pytania do... Kiriła Podolskiego, głównego akcjonariusza Valinoru

Aktualizacja: 26.02.2017 19:56 Publikacja: 07.07.2011 03:06

fot. r. pasterski

fot. r. pasterski

Foto: Archiwum

[b]Dlaczego zdecydowaliście się wprowadzić Valinor na GPW? Moskiewski rynek kapitałowy dobrze się rozwija, są też giełdy w Londynie i Frankfurcie, gdzie nie brak spółek z Rosji. [/b]

Przekonał nas między innymi sukces ofert innych spółek rolno-spożywczych. Warszawscy inwestorzy znają już specyfikę branży i jestem przekonany, że właściwie ocenią wartość i perspektywy rysujące się przed naszą spółką.

[b]Valinor powstał z reorganizacji grupy Valars. Jakie aktywa pozostały w niej i czy może ona w przyszłości trafić na giełdę?[/b]

Valars zajmuje się głównie handlem surowcami rolnymi. To bardzo ciekawy, choć cechujący się dużą zmiennością biznes. Dlatego też nie zakładamy upublicznienia Valarsu, chcemy, by pozostał on naszym prywatnym przedsięwzięciem.

[b]Oferta Valinoru przypada na trudny okres dla branży rolnej w krajach, w których działacie. Ukraińscy rolnicy boją się, że ulewne deszcze zaszkodzą zbiorom, a południe Rosji dotknęła plaga szarańczy. [/b]

Nie przeceniałbym wpływu tych zjawisk na tegoroczne zbiory. Szczególnie pladze szarańczy poświęca się zbyt wiele miejsca w mediach. Nie żyjemy w średniowieczu, znane są środki zapobiegawcze przeciw tym insektom. Naszym uprawom szarańcza nie zagrozi, a wbrew snutym przez niektórych czarnym scenariuszom Rosji nie grozi nieurodzaj.

[b] Dlaczego spółka zdecydowała się na ekspansję na Ukrainie? [/b]

Nie bez powodu ten kraj nazywany jest spichlerzem Europy. Rosja nie cierpi na nadmiar urodzajnych gleb, a ukraiński czarnoziem w połączeniu z odpowiednim know-how gwarantuje wysokie zbiory.

Firmy
Patologie przymusowego wykupu. Jest petycja do ministra finansów
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Firmy
Premier zdecydował o Rafako. Padła kwota pomocy
Firmy
Egipt postawił na Feerum. Kurs wystrzelił
Firmy
Zarząd Toi widzi podstawy do ostrożnego optymizmu
Firmy
Woda i ścieki wymagają większej uwagi
Firmy
Korekta zamiast hossy. Te spółki popadły w niełaskę