Analitycy spodziewali się nieznacznie mniejszej skali spadku zysku - do 682 milionów złotych.
Zysk operacyjny paliwowej grupy spadł w okresie lipiec-wrzesień do 617 milionów złotych z 1,45 miliarda złotych rok wcześniej. Analitycy oczekiwali 641 milionów.
"Wyniki nie są wielkim zaskoczeniem. Bardzo słabo wypadła rafineria, czego się można było spodziewać. Sporo gorzej też petrochemia. Natomiast jako najmocniejszy segment wyróżnia się detal" - powiedział analityk Espirito Santo Wojciech Kozłowski.
Marża rafineryjna i dyferencjał, czyli różnica między ceną ropy Brent i Ural, to kluczowe wskaźniki dla wyników finansowych firmy z Płocka. Im wyższe, tym lepiej dla jego rafinerii zlokalizowanych w Polsce, Czechach i na Litwie.
Trzy tygodnie temu PKN poinformował, że w trzecim kwartale suma marży i dyferencjału wyniosła 3,4 dolara na baryłkę, prawie o połowę mniej niż kwartał wcześniej i niewiele ponad jedną trzecią tego co w analogicznym okresie 2012 roku.