Wiele przedsiębiorstw budowlanych w 2012 roku rozczarowywało wynikami, gdy okazało się, że zbyt optymistycznie ujmowały w sprawozdaniach finansowych realizowane kontrakty. To wywołało dyskusje o rzetelności ich raportów okresowych. Dlaczego nie do końca odzwierciedlały one sytuację przedstawicieli branży?
Problemy z szacunkami
Piotr Wyszogrodzki, partner w dziale audytu i usług doradczych PwC, podkreśla, że sprawozdania spółek budowlanych są narażone na większą dozę szacunku, jeśli chodzi o prezentowane wyniki finansowe za sprawą realizowanych przez nie zleceń.
– Kontrakty są realizowane przez dłuższy czas, często przez kilka lat. To, czy i w jakim stopniu spółka zarobi na danym zleceniu, jest prognozowane na etapie składania oferty. Prognozujemy więc to, jakie będą koszty materiałów budowlanych, usług czy wynagrodzeń, jednocześnie zdając sobie sprawę z tego, że te koszty mogą podlegać dużym, często trudno przewidywalnym wahaniom podczas realizacji kontraktu. I nie zawsze uda się je odzyskać, wystawiając dodatkowe faktury na inwestorów – mówi. – W sprawozdaniu finansowym za dany okres musimy już pokazać przewidywany poziom zysku z danego kontraktu przypadający na dany rok, bądź też stratę, która – niezależnie czy z naszej winy, czy nie – może się na całej realizacji kontraktu pojawić – dodaje, i tłumaczy, że przewidywany wynik na danym zleceniu oraz jego prezentacja w sprawozdaniu finansowym w trakcie realizacji zależy od tego, na ile trafnie firma jest w stanie oszacować rentowność umowy oraz na ile monitoruje wykonanie kontraktu w porównaniu z poniesionymi kosztami.
– Z tym niektóre firmy miały w ostatnich latach problemy, stąd pytania odnośnie do wiarygodności ich szacunków i raportowanych danych finansowych – mówi.
Maciej Krokosiński, menedżer w dziale audytu Deloitte, podkreśla, że dla rozpoznania rzetelnego wyniku na kontrakcie budowlanym kluczowe jest posiadanie przez spółki efektywnego procesu okresowej weryfikacji budżetów, co najmniej przed każdym okresem sprawozdawczym, tak aby wynik odzwierciedlony w sprawozdaniu finansowym opierał się na jak najbardziej aktualnych oraz rzetelnych szacunkach.