Korzyści oraz koszty firmy z obecności na giełdzie są niestety niezbilansowane – mówi Zenon Daniłowski, prezes Makaronów Polskich. Zapewnia jednak, że spółka z giełdy nie ma zamiaru schodzić. Mówi też m.in. o perspektywach inwestowania w Ukrainie.
– Chcemy uchodzić za spółkę dywidendową, tego oczekują też akcjonariusze, bo przecież są w spółce po to, by zarabiać – mówi Marcin Zieliński, dyrektor zarządzający Makaronów Polskich.
Na początku marca notowania Makaronów Polskich sięgnęły historycznie wysokiego poziomu 12 zł za akcję. Teraz kurs powoli spada. Widać, że wojna wzmogła popyt na żywność.
Ostatnio bardzo chętnie kupowano akcje spółek spożywczych, w tym m.in. Pamapolu, produkującego dania gotowe. Czy wojna faktycznie przyczyni się do zwiększenia przez nie sprzedaży?