Na rynku sztuki warto się znać. Agra-Art 10 grudnia na wielkiej aukcji wystawiła niepozorny obraz Stanisława Dębickiego (1866–1924). To obraz dla konesera, dla smakosza. Za ile został sprzedany? Czy ktoś się na nim poznał? Scena w paryskiej kawiarni to niewielki format (26 na 35 cm). Cena wywoławcza była zdecydowanie niska, wynosiła 6 tys. zł, a wycena szacunkowa 8–20 tys. zł.
Na rynku zawsze trafiają się okazje! Trzeba umieć je dostrzec. Wystarczy ćwiczyć oko, odwiedzać wystawy w muzeach oraz przed dobrymi aukcjami. W głowie utrwali nam się to, co jest naprawdę dobre.
Dębicki studiował w Paryżu. Jego obraz utrzymany jest w duchu najlepszych francuskich obrazów przedstawiających sceny w kawiarni. Wydawało się przed aukcją, że będzie to cenowa okazja. W rozmowach z wybitnymi kolekcjonerami prognozowaliśmy, że obraz może osiągnąć cenę ok. 30 tys. zł.
Na aukcji przybito młotkiem rekordową cenę 174 tys. zł. Z opłatą aukcyjną to w sumie 208 tys. zł. Niewątpliwie jest to licytacja roku. W rozmowach o rynku, w wykładach o rynku będziemy wracać do tego przykładu.
Wyniki całej aukcji są pouczające. Długo jeszcze będziemy analizować, co spadło z licytacji. Nikt nie chciał dzieł np. Juliana Fałata. Spadł seryjnie malowany, wysoko wyceniony obraz Teodora Axentowicza. Nie znalazł nabywcy Jacek Malczewski.