W sierpniu nastąpi przerwa w handlu aukcyjnym. To okazja, by częściej odwiedzać galerie, antykwariaty oraz targi staroci. Na targach znaleźć możemy dawne przedmioty domowego użytku o nieznanym dziś przeznaczeniu.
Sfotografowałem kiedyś na przykład filiżankę dla wąsatych. Filiżanka ma półeczkę, na której opierają się wąsy pijącego kawę lub herbatę. Dzięki temu wąsy pozostają suche. Osoby, które przy mnie oglądały tę filiżankę, nawet nie domyślały się jej przeznaczenia.
Drugie dziwne naczynie to karafka na zdjęciu. Ma silnie wklęśnięte dno, które od środka podchodzi nieomal pod szyjkę karafki. Ta karafka to tzw. chytrusek. Oszczędny gospodarz nalewał alkohol. Gość miał wrażenie, że karafka jest pełna, gdy w istocie było w niej mało nalewki.
Jeśli podczas wakacyjnych wycieczek zobaczycie filiżankę dla wąsatych lub „chytruska", to warto je kupić jako ciekawostkę, nawet jeśli ktoś nie ma wąsów lub nie pije alkoholu. Te naczynia to u nas rzadkość.
Fenomen Dwurnika
Domy aukcyjne handlujące obrazami nie ogłosiły jeszcze terminów aukcji w nowym sezonie. Dziś wiadomo jedynie, że Desa Unicum (www.desa.pl) we wrześniu zorganizuje aukcję varsavianów. Wiadomo, że w ofercie będzie np. warszawski pejzaż Edwarda Dwurnika.