Czy inwestorzy powinni się spodziewać zwyżek na Wall Street po wyborach prezydenckich w USA? Dane historyczne sugerują, że główne nowojorskie indeksy giełdowe zwyżkują zazwyczaj w okresie od wyborów do końca roku oraz w ciągu miesiąca od dnia głosowania. Krótkoterminowo na giełdach może jednak panować podwyższona zmienność. W okresie jednego dnia i tygodnia od dnia głosowania główne indeksy z Wall Street zazwyczaj spadają.
Czytaj więcej
O ile w październiku inwestorzy bardzo mocno pozycjonowali się na wyborczą wygraną Donalda Trumpa, to na początku listopada nerwowo reagowali na wszelkie oznaki tego, że rosną szanse Kamali Harris. Może więc czekać nas podwyższona zmienność.
Jak giełdy reagowały po poprzednich wyborach prezydenckich w USA?
Według wyliczeń CNBC, opartych na danych obejmujących okres od 1980 r., w ciągu jednego dnia od wyborów prezydenckich w USA S&P 500 średnio spadał 0,3 proc., Dow Jones Industrial tracił 0,27 proc., a Nasdaq Composite zniżkował o 0,46 proc. W ciągu tygodnia od dnia głosowania indeksy te traciły średnio: 0,84 proc., 0,41 proc. i 1,03 proc. Lepiej wyglądała sytuacja w ciągu miesiąca od wyborów. S&P 500 średnio zyskiwał w tym czasie 0,4 proc., Dow Jones Industrial rósł o 0,83 proc., a Nasdaq Composite tracił 0,02 proc. W okresie od wyborów do końca roku indeksy te zyskiwały przeciętnie odpowiednio: 1,54 proc., 2,57 proc. i 1,01 proc.
Jak indeksy zachowywały się po wyborach prezydenckich z ostatnich lat? W 2020 r., w dzień po wyborach S&P 500 zyskał 2,2 proc., w tydzień po nich 5,23 proc., w miesiąc 8,83 proc., a do końca roku 11,48 proc. Były to największe powyborcze stopy zwrotu tego indeksu, w okresie obejmującym ostatnie 44 lata. Na stopy zwrotu osiągane przez indeksy bardzo mocno wpłynęły jednak nadzieje inwestorów związane z wynalezieniem szczepionek na Covid-19.
Czytaj więcej
Wyborcza gorączka ogarnęła nie tylko Stany Zjednoczone. Wynik wyborów zdefiniuje porządek świata, nie tylko geopolityki, ale i inwestycji. O potencjalnych scenariuszach rozmawialiśmy podczas specjalnej debaty „Parkietu”.