Mikołaju dziękujemy, że w tym napiętym, przedświątecznym okresie znalazłeś czas, żeby zajrzeć do naszego studia. Na pewno już dotarły do Ciebie pierwsze listy od inwestorów z Polski. O co proszą w tym roku?
O to samo co w poprzednich latach (śmiech) - o zwyżki na giełdzie, o to, żeby WIG wreszcie osiągnął historyczne szczyty. Czekają na to już dziesięć długich lat. Zwłaszcza, że dziś są one na wyciągnięcie ręki. Wielu z was pyta mnie o małe i średnie spółki, którym w tym roku wyjątkowo przydałoby się trochę lepszej koniunktury.
Jak przewidujesz, jest szansa na zwyżki "misiów" do końca roku?
Od niedawna, bo dopiero od połowy listopada widzimy odbicie sWIG80 i relatywną siłę tego indeksu. Myślę, że jest szansa na dalszą poprawę nastrojów w tym segmencie.