Retro jest w cenie: Limuzyna z krainy czekolady

Marka Monteverdi nie podbiła światowych rankingów sprzedaży i jej samochody są dziś rzadkością, co tym bardziej kusi kolekcjonerów. Ceny tych szwajcarskich aut potrafią szybować ponad Alpami.

Publikacja: 04.07.2022 08:01

Potężna limuzyna z 1974 r. prezentuje się dobrze, ale wóz wymaga doinwestowania.

Potężna limuzyna z 1974 r. prezentuje się dobrze, ale wóz wymaga doinwestowania.

Foto: BONHAMS

Peter Monteverdi (1934–1998) był szwajcarskim sprzedawcą luksusowych samochodów, m.in. Ferrari, Rolls Royce’a, Bentleya i BMW. Miał jednak większe ambicje i chciał stworzyć własną markę. Jego ojciec prowadził warsztat samochodowy i przekazał synowi smykałkę do motoryzacji. Młody Monteverdi już w 1952 r. zbudował pierwsze auto na bazie rozbitego Fiata z 1949 r. To był początek firmy sygnowanej jego nazwiskiem. Najpierw wytwarzał auta wyczynowe. Pod szyldem MBM (Moneverdi Basel Motoren) w 1961 r. zbudował pierwszy szwajcarski samochód Formuły 1. Wystąpił tylko raz, podczas Solitude Grand Prix w 1961 r., bez większego powodzenia, ale na przełomie lat 80. i 90. wrócił na tory F1, przejmując markę Onyx. Zdobył nawet Grand Prix Portugalii w 1989 r.

Tylko 119 zł za pół roku czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Inwestycje alternatywne
Odnaleziony polski Picasso
Inwestycje alternatywne
Małe sztabki i złote monety królują w rosnących zakupach Polaków
Inwestycje alternatywne
Pozycja długa na rynku sztuki
Inwestycje alternatywne
Retro jest w cenie: BMW 501. Barokowy anioł
Inwestycje alternatywne
Ciągle z klasą!
Inwestycje alternatywne
Wysoka cena niewiedzy