Dystrybutor mrożonek zakończył prace budowlane związane z inwestycją w podwarszawskiej miejscowości Bieniewo-Parcela. Powstaje tam centrum magazynowo-logistyczne. W czerwcu Jago planuje zakończyć prace związane z zagospodarowaniem terenu, wyposażyć magazyn w regały oraz uruchomić instalację chłodniczą. W lipcu centrum ma zacząć działać. Jago podkreśla, że dzięki tej inwestycji (wartej 71 mln zł) jego moce magazynowe wzrosną z aktualnych 14 tysięcy miejsc paletowych do ponad 32 tys.

Co ciekawe, za wyposażenie nowego magazynu odpowiedzialna jest firma Stow Polska. Ta sama, z którą Jago półtora roku spierało się o odszkodowanie. Chodzi o awarię w magazynie Jago, która miała miejsce w listopadzie 2006 roku. Zawaliły się regały, których producentem była belgijska firma. Straty oszacowano na 3,2 mln zł i odszkodowania w takiej wysokości domagało się Jago. W końcu spór zakończono polubownie. Giełdowa spółka zgodziła się na wycofanie pozwu sądowego przeciwko Stow. Z kolei producent regałów zobowiązał się do zapłaty 200 tys. euro (około 676 tys. zł).

Tymczasem kurs dystrybutora zniżkuje po tym, jak okazało się, że ma on problemy z realizacją przejęć. Jego akcje są teraz o około 40 proc. tańsze niż trzy miesiące temu. Na początku tego roku Jago podpisało listy intencyjne z trzema spółkami. Dwa z nich wygasły (w tym jeden dotyczył zakupu podmiotu trzykrotnie większego od Jago). Z kolei negocjacje w sprawie trzeciego miały się zakończyć do 31 marca, ale zostały przedłużone do końca roku.