Popyt nie spotkał się z podażą w ofercie akcji spółki kosmetycznej. Odwołanie oferty będzie mieć konsekwencje nie tylko dla samej firmy, ale i generalnie dla rynku IPO w Warszawie.
To IPO miało przełamać złą passę rynku pierwotnego. Tak się jednak nie stanie. Spółka rezygnuje z emisji akcji i wejścia na giełdę. Decyzję tłumaczy niesprzyjającymi warunkami rynkowymi.
Inwestorzy indywidualni bez problemu powinni objąć całą – niezbyt dużą – pulę akcji przewidzianą dla nich w IPO firmy Dr Irena Eris – twierdzą brokerzy. Jednak tłumu kupujących nikt nie oczekuje.
Spółka prowadzi ponad 20 rozmów w sprawie akwizycji. Pieniądze na przejęcia i rozwój organiczny chce pozyskać z oferty, wartej około 140 mln zł. Zapisy w transzy inwestorów indywidualnych i budowa księgi popytu ruszyły dziś.
Oferta obejmuje do 11 mln nowych akcji oraz sprzedaż do 1,5 mln istniejących. Zapisy w transzy inwestorów indywidualnych ruszają 20 czerwca. Spółka zapowiada dalszy rozwój i wypłatę dywidendy.
Spółka złożyła aktualizację prospektu w Komisji Nadzoru Finansowego. Podtrzymuje giełdowe plany. Status postępowania prospektowego zmienił się z „zawieszone” na „w toku”.