– Polski rynek jest dla nas generalnie interesujący – powiedział wczoraj podczas telekonferencji Anatolij Ciernier, wicedyrektor Gazprom Nieftu ds. logistyki, przerobu i sprzedaży. Odnosząc się wprost do prywatyzacji Grupy Lotos, stwierdził: – Zobaczymy, na ile te aktywa są dla nas ciekawe, i wtedy podejmiemy stosowne decyzje, jednak na razie żadnych propozycji dotyczących tej firmy nie przedłożyliśmy – powiedział Ciernier, którego wypowiedź cytuje RBK. Agencja dodaje, powołując się na nieoficjalne źródło, że Gazprom Nieft jest zainteresowany kupnem należącego do polskiego Skarbu Państwa większościowego pakietu akcji spółki z Gdańska.
Z kolei rosyjski dziennik gospodarczy „Kommiersant” podaje, że Grupą Lotos interesować się mają również inne tamtejsze firmy naftowe, takie jak Rosnieft czy rosyjsko-brytyjski TNK-BP. Zdaniem gazety, która powołuje się na anonimowego przedstawiciela Rosnieftu, ten koncern „analizuje różne rynki, w tym również polski”.
Internetowy serwis informacyjny „Nieft Rossii” przypomina natomiast wypowiedź rosyjskiego wicepremiera Igora Siecina, który – jeszcze zanim mówiło się o sprzedaży większościowego pakietu akcji spółki z Gdańska – deklarował, że zakupem udziałów w polskich firmach z sektora naftowego zainteresowany jest właśnie koncern Rosnieft.
Zgodnie z deklaracjami polskiego rządu w 2011 r. właściciela miałby zmienić należący obecnie do MSP pakiet 53,19 proc. akcji Grupy Lotos. Jego obecna rynkowa wycena to około 2,2 mld zł. Spółka jest też potężnie, bo na ponad 6 mld zł, zadłużona (w związku z rozbudową mocy w gdańskiej rafinerii). Zdaniem prezesa Grupy Lotos Pawła Olechnowicza nie powinno to jednak mieć znaczenia dla przyszłego inwestora.Wczoraj kurs Grupy Lotos spadł 0,9 proc., do 32,75 zł.