Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 12.09.2021 19:05 Publikacja: 12.09.2021 18:48
Foto: parkiet.com
W Niemczech DAX jest poszerzany o dodatkowe dziesięć spółek. U nas swego czasu też były przymiarki do tego, aby odejść od WIG20 i zastąpić go WIG30. Ten drugi cały czas funkcjonuje, ale nie „wszedł w buty" WIG20. Dlaczego tak się stało?
WIG20 ma kilka cech, które sprawiają, że ciężko od niego odejść na rzecz WIG30. Dla mnie istotne są co najmniej trzy. Po pierwsze, indeks towarzyszy inwestorom od 1994 roku, a więc zdołał się już mocno zakorzenić w naszej świadomości. Zwróćmy uwagę, że indeks WIG30 wystartował dopiero w 2013 r., czyli po okresie dotychczas najlepszych lat dla GPW. Po drugie, indeks WIG20 ma zasadę doboru spółek spójną z mWIG40 i sWIG80 – dzięki temu podziałowi inwestor łatwo może odróżnić zachowanie spółek dużych, średnich i małych. Po trzecie, i to prawdopodobnie najważniejszy argument, indeks WIG20 stanowi indeks bazowy dla kontraktów i opcji, podczas gdy na indeks WIG30 nie ma takich instrumentów. Jest to ważne dlatego, że notowania indeksu WIG20 przekładają się bezpośrednio na faktyczne wyniki inwestorów aktywnych na rynku terminowym. W przypadku WIG30 nie ma takiej zależności. Dlatego też uważam, że sama promocja indeksu WIG30 nie przełoży się materialnie na jego powszechność.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Po niemal dziesięciu latach od pierwszych zapowiedzi i licznych zwrotach akcji, fuzja Bestu i Kredyt Inkaso najprawdopodobniej dojdzie do skutku. Które obligacje warto mieć w portfelu? Czy da się wyciągnąć wnioski na przyszłość?
Po niemal 10-procentowej korekcie indeks S&P 500 stał się technicznie wyprzedany, a w potencjalnej poprawie pomóc może wzorzec sezonowy, z którym ciekawie komponuje się tegoroczne zachowanie Wall Street. Szkoda tylko, że wyceny amerykańskich blue chips są nadal sporo powyżej historycznej normy.
Polacy chcą korzystać z wielu różnych narzędzi płatniczych. Konsumentom zależy przede wszystkim na możliwości swobodnego wyboru metody płatności, gwarancji wygody i bezpieczeństwa podczas zakupów online i offline oraz dostępie do innowacyjnych rozwiązań – pokazuje raport „Polskie płatności: liczy się możliwość wyboru” („Paid in Poland: A story of choice”) opracowany na podstawie badania przeprowadzonego na zlecenie Mastercard.
Niezależnie od rozmów w Rijadzie polscy przedsiębiorcy mogą liczyć na szanse w relacjach z Ukrainą - mówi Jan Strzelecki, wiceszef działu gospodarki światowej rządowego think tanku Polski Instytut Ekonomiczny.
Pozytywny scenariusz dla Ukrainy jest nadal bardziej prawdopodobny - mówi Kamil Sobolewski, główny ekonomista organizacji przedsiębiorców Pracodawcy RP.
Giełdowi inwestorzy rozgrywają zakończenie konfliktu zbrojnego za wschodnią granicą jak dobrą wiadomość dla polskiej gospodarki. Wiele krajowych firm mogłoby wziąć udział w odbudowie Ukrainy. Tylko co to de facto oznacza, jaka może być skala projektów i czy pokój wystarczy, by ruszyły? Sprawdzamy.
Od pewnego czasu giełda nic nie dawała ani spółce, ani głównym akcjonariuszom. Z ulgą przyjęliśmy decyzję KNF o zgodzie na opuszczenie giełdy – mówi Wojciech Rybka, prezes i wiodący akcjonariusz spółki Drozapol-Profil.
Od roku główne indeksy warszawskiej giełdy nie mogą się wyrwać z trendu bocznego. Jak jednak przekonuje Stanisław Waczkowski, wiceprezes Ipopema Securities, im dłużej trwa trend boczny tym lepiej
WYWIAD | ZBIGNIEW JUROSZEK z prezesem Atalu rozmawia Adam Roguski
WYWIAD | ZBIGNIEW JUROSZEK z przedsiębiorcą, inwestorem, prezesem Atalu i członkiem rady nadzorczej STS rozmawiał Adam Roguski
WYWIAD | JAKUB PATURALSKI, dyrektor polskiego oddziału X-Trade Brokers
WYWIAD | dr Andre Helin z prezesem BDO rozmawia Marek Kutarba
Zmarł Andrzej S. Nartowski – poinformowała jego rodzina za pomocą konta na Twitterze. Redakcja żegna błyskotliwego komentatora polskiej gospodarki.
Po długiej i ciężkiej chorobie zmarł w Krakowie w wieku 79 lat Andrzej S. Nartowski – poinformowała rodzina na Twitterze.
Relacja zysku do ryzyka w funduszach obligacji krótkoterminowych jest już bardzo atrakcyjna. Z kolei na papiery długoterminowe jest jeszcze za wcześnie – mają podobną rentowność, ale dużo większe ryzyko – analizuje Jarosław Leśniczak, zarządzający TFI PZU.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas