Remak, który ostatnie trzy lata zakończył "pod kreską", spodziewa się dobrych wyników finansowych w pierwszym kwartale tego roku.
- Będą niezłe. To wszystko, co mogę teraz powiedzieć - mówi Marek Brejwo, prezes opolskiej spółki. Nie precyzuje jednak, czy zysk netto firmy, specjalizującej się w montażu urządzeń energetycznych, będzie wyższy od wypracowanego w pierwszych trzech miesiącach 2007 roku. Wtedy Remak wykazał 0,45 mln zł zysku netto przy 44 mln zł sprzedaży.
Pozytywnie na tegoroczny wynik wpłynie prawdopodobnie rozliczenie niemieckich kontraktów w Knapsack i Herdecke z włoskim Ansaldo. Remak sygnalizował pod koniec lutego, że ujęcie skutków tego porozumienia spowodowałoby obniżenie ubiegłorocznych strat o ponad 1,3 mln zł.
Rynek najwyraźniej wierzy, że najbliższe kwartały mogą przynieść opolskiej firmie długo oczekiwaną poprawę finansów. Świadczy o tym systematyczny wzrost notowań akcji Remaku. Od początku kwietnia cena papierów spółki wzrosła o blisko 22 proc., do 25,39 zł.
- Faktycznie w ostatnich dniach walory firmy mocno drożeją. W najbliższym czasie nie planujemy publikować komunikatu, który miałby istotne przełożenie na notowania - informuje prezes Brejwo. Przyznał, że być może część inwestorów wraca do akcjonariatu po nieudanym poprzednim roku.