Japońska waluta wobec amerykańskiego dolara od 5 sierpnia straciła ponad 5 proc. A tego dnia mieszanka jastrzębich decyzji Banku Japonii (BoJ) , niepokojów co do wyników amerykańskich korporacji i słabego raportu z rynku pracy w USA wystrzeliła jena do najwyższego poziomu od siedmiu miesięcy, przypomina agencja Bloomberga.
Spadek kursu jena zachęcił ryzykantów
Spadek notowań japońskiej waluty od tego czasu znowu zachęcił inwestorów do podjęcia gry carry trade polegającej na pożyczaniu pieniędzy tam gdzie są tańsze i inwestowaniu na rynkach oferujących wyższe stopy zwrotu. W tym przypadku ponownie pożyczają japońskie jeny.
Nomura Holdings Inc., największy w Japonii dom maklerski, potwierdza, że jego klienci znowu pożyczają jeny by je zainwestować na innych rynkach kuszących wyższymi stopami zwrotu.
Wśród nich zwracają uwagę fundusze hedgingowe, które były entuzjastami transakcji carry trade przed eksplozją wyprzedaży na światowym rynku.
Czytaj więcej
Niedawna fala paniki i awersji do ryzyka zdynamizowała rajd szwajcarskiej waluty.