– Dopóki będę mógł, będę pchał ten wózek dalej – powiedział pracownikom. Podkreślił, że bardzo chciałby przeprowadzić restrukturyzację biotechnologicznej firmy do końca, ale nie wie, czy tak się stanie. – Napotykam bardzo wiele przeszkód w samym Biotonie oraz w radzie nadzorczej – dodał Guy nie podając szczegółów. Nasze źródła twierdzą, że prezes Biotonu wysłał list do Ryszarda Krauzego, w którym pisze wprost o możliwości złożenia rezygnacji. Pogłoski zaniepokoiły pracowników, którzy poprosili go o spotkanie.

– Nie ma żadnego konfliktu między mną a prezesem Guyem. W ostatnich dniach był on w Korei, gdzie dopinał biznesowe sprawy i wywiązał się z tego znacznie lepiej od oczekiwań. W tym biznesie i na tej posadzie są wielkie emocje i stąd może te spekulacje o konflikcie – powiedział Ryszard Krauze, przewodniczący rady nadzorczej Biotonu i największy akcjonariusz producenta insuliny. Podkreślił, że nie było rozważane odwołanie Janusza Guya ze stanowiska przez radę nadzorczą.Guy został prezesem Biotonu pod koniec stycznia tego roku. Zastąpił na stanowisku Adama Wilczęgę, który pozostał w zarządzie, pełniąc funkcję wiceprezesa. Wcześniej Guy pracował m.in. w Polfie Kutno, którą skutecznie zrestrukturyzował.

Teraz restrukturyzuje Bioton. Początkowo planowano zwolnienia grupowe – jednak ostatecznie z ponad 160 osób pracę straciło kilkadziesiąt w dwóch zakładach. Pod kierownictwem Guya firma kilka miesięcy temu podpisała piętnastoletni kontrakt na dostawę insuliny do Chin. Ten lek w Państwie Środka ma sprzedawać przy pomocy Bayera. Wartość przychodów, jakie może zrealizować w tym okresie, to nawet 2 mld USD.