Polskie Elektrownie Jądrowe miały wyłonić sześć polskich firm, które wraz z Westinghouse rozpoczęły certyfikację jakościową. Te firmy to Zakład Konstrukcji Spawanych Ferrum, Famak SA, Energomontaż-Północ Gdynia (EPGSA), Mostostal Siedlce, Mostostal Kraków oraz Mostostal Kielce. - 60 mld zł z całej kwoty przeznaczonej na budowę pierwszej elektrowni jądrowej ma trafić do polskich firm - oświadczył we wtorek przed posiedzeniem rządu premier Donald Tusk.
Czytaj więcej
Premier Donald Tusk poinformował, że PEJ wybrała sześć firm, które mają dostarczać komponenty do budowy reaktora jądrowego. Wśród nich jest Ferrum. Ale na giełdzie podrożało … Feerum.
Koszt elektrowni jądrowej
Jak przypomniał, 60 mld zł to kwota, którą budżet państwa ma zasilić budowę pierwszej elektrowni jądrowej. Ustawa w tej sprawie została już przyjęta. Łączny koszt inwestycji to 192 mld zł. Pozostała kwota to finansowanie dłużne. - My, jako państwo polskie mamy wydać 60 mld zł i przyjęliśmy zasadę, że w związku z tym 60 mld zł z tego, co wydamy na budowę, musi trafić do polskich firm - stwierdził szef rządu.
Czytaj więcej
Realizacja projektów jądrowych mozolnie posuwa się do przodu albo czeka na decyzje po wyborach. Tak jest z projektem drugiej elektrowni jądrowej, którą w jakiś jeszcze bliżej nieokreślony sposób ma realizować PGE.
Rusza certyfikacja
Elektrownię na Pomorzu ma wybudować konsorcjum Westinghouse-Bechtel w technologii AP1000. Tusk dodał, że inwestor elektrowni, państwowa spółka Polskie Elektrownie Jądrowe wspólnie z Westinghouse wyłoniły sześć polskich firm, które mogą dostarczać komponenty także do elektrowni atomowej i reaktora AP1000. - Zaczynamy te firmy wspierać. Rozpoczęły one wspólnie z Amerykanami proces certyfikacji jakościowej, uprawniającej do udziału w realizacji projektów jądrowych – podkreślił szef rządu.