Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 09.06.2021 05:00 Publikacja: 09.06.2021 05:00
Foto: Adobestock
Netsu to spółka, której większościowym akcjonariuszem jest notowany na NewConnect Berg Holding. Netsu zakłada, że w tym roku osiągnie przychody na poziomie 17 mln zł, a w przyszłym roku 32 mln zł.
– Już 10 czerwca rozpoczniemy kampanię crowdfundingową, której celem jest nie tylko pozyskanie kapitału na rozwój spółki, ale również budowa społeczności wokół naszej marki. Dla nas inwestorzy społecznościowi są istotnym elementem budowania strategii wzrostu. To zaangażowani akcjonariusze, aktywnie wspierający spółki, w które zdecydowali się zainwestować. Jesteśmy przekonani, że taki model w branży OZE dodatkowo wzmocni potencjał rozwoju – mówi dr Ofka Piechnicznek, prezes zarządu Berg Holdingu i członek zarządu Netsu. Dodaje, że debiut na NewConnect powinien nastąpić do maja przyszłego roku.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wzrost limitów zbiórek z 1 na 5 mln euro nie rozpędził rynku, po rekordowych zbiórkach crowdfundingu udziałowego nie ma już śladu. Romantyczną gorączkę duszą obowiązkowe licencje oraz listing act.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
GPW Private Market oraz firma Emiteo uzyskały zielone światło od KNF w sprawie crowdfundingu inwestycyjnego.
4MOSA S.A., właściciel marki MUSCAT, planuje w ramach finansowania społecznościowego zebrać blisko 2 mln zł. Zapisy ruszyły w poniedziałek.
Polski rynek finansowania społecznościowego skurczy się w tym roku aż o 100 mln zł. Zamarł zwłaszcza ruch w segmencie crowdfundingu udziałowego. A branżę czekają nowe regulacje.
Limity zbiórek wzrosną wkrótce do 5 mln euro. To olbrzymie kwoty przekładające się na wycenę firm na poziomie wielu spółek z NewConnect. Ale regulacje przyhamują rozwój crowdfundingu – mówi Mirosław Kachniewski, prezes Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych.
Trudna sytuacja gospodarcza spowodowała, że inwestorzy odwrócili się od nowej formy inwestowania. Niska jest zarówno liczba kampanii, jak i środków gromadzonych przez spółki. Mimo to pojawiają się na rynku podmioty, które chcą ten stan zmienić.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas