W ostatnich dniach największa instytucja badająca fundamenty rynku złota – World Gold Council – opublikowała raport o popycie i podaży kruszcu w I kwartale 2012 r.
Dziś rozpoczyna się szczyt G20. Już wiadomo, że nie będzie zgody co do komunikatu, który miałby skarcić postawę Japonii, co z kolei mogłoby umocnić jena.
Dziś kolejny z dzień z relatywnie mało istotnymi danymi w kalendarzu. Nocne publikacje protokołów z posiedzenia BoJ i RBA nie przyniosły dużego zaskoczenia.
Od kilku dni wiele walut rynków wschodzących umacnia się pod wpływem spadającej na rynkach awersji do ryzyka, ale także dzięki rosnącemu napływowi kapitału spekulacyjnego z Japonii.
Złoty umocnił się w tym tygodniu wobec większości walut. Siła złotego wynikała przede wszystkim z rosnących szans na pokojowe rozwiązanie konfliktu na linii USA – Syria oraz ze spadku konsensusu co do cięcia QE3 przez FED we wrześniu.
Na dzisiejszą sesję rynek czekał od dawna. Publikacja danych ze Stanów Zjednoczonych miała wiele zmienić zarówno w krótkim, jak i średnim terminie i tak prawdopodobnie się stało
Wczoraj podczas szczytu USA-Chiny w Waszyngtonie minister finansów Chin potwierdził, że spowolnienie może silnie i negatywnie odbić się na planowanym na ten roku wzroście gospodarczym w Państwie Środka.
Troika zgodziła się na wypłatę w ratach kolejnej transzy pomocowej dla Grecji w wysokości 6,8mld euro, mimo iż wcześniej mówiło się o tym, że środki są zagrożone z powodu braku postępu w reformach.