Akcje Starbucksa w górę: wystarczyło zmienić dyrektora

Akcje Starbucksa wzrosły o ponad 20 proc. po tym, jak amerykańska sieć kawiarni ogłosiła, że zastąpi dyrektora generalnego Laxmana Narasimhana, aby spróbować odwrócić spadającą sprzedaż.

https://pbs.twimg.com/media/GU6UrR2WUAAh_y3?format=png&name=900x900

Firma ogłosiła, że ​​Laxmana Narasimhana zastąpi szef Chipotle Mexican Grill Brian Niccol. Pod rządami Niccola akcje Chipotle wzrosły w ciągu pięciu lat o ponad 200 proc. Starbucks poinformował, że Narasimhan ma natychmiast ustąpić ze stanowiska, a Niccol ma rozpocząć pełnienie funkcji dyrektora generalnego 9 września. Rachel Ruggeri, dyrektor finansowa Starbucka, będzie pełnić funkcję tymczasowego dyrektora generalnego do czasu przejęcia władzy przez Niccola. Tymczasem przewodnicząca zarządu Starbucks Mellody Hobson zostanie głównym niezależnym dyrektorem. – Ma mój szacunek i pełne wsparcie – powiedział Howard Schultz, emerytowany założyciel i dyrektor Starbucks. – Dziękuję Mellody i zarządowi Starbucks za ich głębokie zaangażowanie w kształtowanie przyszłości tego niezwykłego globalnego zjawiska, jakim jest Starbucks.

Niccol pełni obecnie funkcję prezesa i dyrektora generalnego Chipotle, a w 2018 r. został mianowany dyrektorem naczelnym. W czasie jego kadencji przychody Chipotle wzrosły prawie dwukrotnie, zyski wzrosły prawie siedmiokrotnie, a cena akcji wzrosła o 800 proc. – podaje Starbucks w komunikacie.

Przed Chipotle Niccol piastował różne stanowiska kierownicze w Taco Bell i Pizza Hut – oddziale Yum Brands.

Spadające przychody Starbucksa

Po zamknięciu notowań w USA akcje Starbucks zwyżkowały o rekordowe 24,50 proc. i osiągnęły 95,90 dolarów za akcję.

–  Podobnie jak my wszyscy w Starbucks, [pan Niccol] rozumie, że niezwykła obsługa klienta ma swoje korzenie w wyjątkowym doświadczeniu partnera –  stwierdziła w oświadczeniu prezes Starbucks Melanie Hobson.

Nagłe odejście Narasimhana następuje po niecałych dwóch latach jego kadencji. Akcje sieci kawiarni spadły w ciągu ostatniego roku o 7,5 proc. Słabnąca sprzedaż sprawiła, że ​​były dyrektor naczelny Starbucks Howard Schultz w maju w długim poście na LinkedIn publicznie wezwał firmę do zajęcia się jej działalnością w USA.

W zeszłym miesiącu Starbucks poinformował, że jego przychody za trzeci kwartał były niższe od oczekiwań ze względu na spadający popyt w USA i Chinach.

Podczas rozmowy telefonicznej o zarobkach pan Narasimhan również zauważył utrzymujące się wyzwania na Bliskim Wschodzie, w Azji Południowo-Wschodniej i w niektórych częściach Europy. Ogólnie rzecz biorąc, globalna sprzedaż w tych samych sklepach spadła o 3 proc. Posunięcie to następuje niecały miesiąc po tym, jak Elliott Investment Management przejął znaczne udziały w Starbucks. Z raportu The Wall Street Journal wynika, że ​​firma inwestycyjna prywatnie namawia spółkę do znalezienia sposobów na odzyskanie ceny akcji. Elliott stwierdził, że postrzega wtorkowe ogłoszenie „jako krok transformacyjny dla firmy”.

Będą zmiany w zarządzie Starbucksa?

Oświadczenie następuje po tym, jak nowojorski fundusz hedgingowy Starboard Value nabył w zeszłym tygodniu udziały w Starbucks, planując poprawę ceny akcji. Tymczasem Starbucks pracuje nad ugodą z innym inwestorem, Elliott Investment Management. Elliott zbudował własną pozycję w firmie i za kulisami forsował zmiany, jak donosił w połowie lipca „Wall Street Journal”.

Obecnie Elliott Investment ubiega się o reprezentację w zarządzie Starbucka i może potencjalnie rozpocząć walkę o stanowisko w zarządzie przez pełnomocnika. Nie jest jasne, czy Starboard Value również spróbuje zapewnić sobie miejsce w zarządzie.

Według WSJ były dyrektor generalny Howard Schultz pozostaje głównym akcjonariuszem Starbucks. Jego następcą został Narasimhan w marcu 2023 r.

W poniedziałek po wiadomościach Starboard akcje Starbucksa zwyżkowały o 2,6 proc. Walory spadły o 20 proc. w 2024 r. do poniedziałkowego zamknięcia w związku ze spowolnieniem sprzedaży, co skłoniło kawowego giganta do obniżenia prognoz. Akcje Chipotle spadły we wtorek o 7,5 proc., spadając poniżej 200-dniowej średniej kroczącej. Akcje CMG ograniczyły swoje roczne zyski do 13 proc. po spadku od maksimów z końca czerwca.

26 czerwca Chipotle zainicjował podział akcji w stosunku 50 do 1. Był to pierwszy podział akcji w 30-letniej historii Chipotle i jeden z największych w historii nowojorskiej giełdy papierów wartościowych.