Widmo wojny znów zawisło nad Armenią i Azerbejdżanem
Władze w Baku próbują rzucić na kolana ormiańskich separatystów z Karabachu za pomocą drakońskiej blokady ekonomicznej. Mogą ją jeszcze znacznie rozszerzyć, ale są też w stanie spróbować rozwiązania zbrojnego. To skutek słabnięcia pozycji Rosji w tym regionie.
Czemu inwestorzy polubili drama i lari?
Część krajów dawnego ZSRR stała się w trakcie wojny kanałami handlowymi do omijania sankcji. Niektóre państwa – takie jak Armenia czy Gruzja – doświadczyły też dużej aprecjacji walut wobec dolara. Wojna dała im zarobić, ale też stworzyła nowe zagrożenia.