Analitycy DI BRE przewidują, że Lotos będzie w stanie w tym roku poprawić wynik EBITDA w ujęciu LIFO w stosunku do ubiegłego roku dzięki osłabieniu złotego oraz spodziewanej poprawie dyferencjału Ural/Brent.

- Ważna z punktu widzenia utrzymania rentowności na ciężkich pozostałościach rafinacji będzie także oczekiwana mniejsza zmienność na cenach ropy naftowej, które powinny co prawda rosnąć na przestrzeni roku, ale bez tak gwałtownych ruchów jak w roku ubiegłym – napisali w podsumowaniu.

W dniu sporządzenia raportu akcje Lotosu kosztowały 11,44 zł. W poniedziałek o godzinie 14.55 kurs spółki wyniosł 12,36 zł.