W wyniku transakcji wniesienia przez rząd do Lotosu mniejszościowego udziału firmy poszukującej i wydobywającej ropę Petrobaltic SA udział skarbu państwa w giełdowej spółce wzrósł, a teraz w obliczu potrzeb budżetu państwa rząd chce sprzedać część walorów Lotosu i zejść do 51-procentowego udziału w kapitale. - Skarb państwa zachowa pakiet większościowy w spółce Lotos, czyli 51 procent akcji. Na sprzedaż przeznaczono jedynie 13,5 procent. Transakcja zostanie prawdopodobnie przeprowadzona w połowie przyszłego roku - powiedział w wywiadzie dla Reutera Budzanowski.

- Nie podjęto jeszcze ostatecznej decyzji dotyczącej optymalnego w tym przypadku rozwiązania. Nie ulega wątpliwości, że sprzedaż akcji Lotosu powinna przynieść zarówno wpływy do budżetu, jak i wprowadzić do spółki inwestora branżowego z niezbędnym know-how - dodał.

W ocenie wiceministra aktualnie najważniejszym dla Lotosu zadaniem jest dokończenie programu rozbudowy rafinerii w Gdańsku, tak by mogła ona przerabiać rocznie 10,5 miliona ton ropy naftowej wobec 6 milionów ton obecnie oraz rozwój projektów wydobywczych.

- Przed spółką stoją nadal wyzwania rynkowe, do których z pewnością należy zaliczyć wprowadzenie programu 10+ w rafinerii gdańskiej. Zakończenie większości prac tego programu nastąpi do końca tego roku (...) – w przyszłym roku przerób ropy wzrośnie do 7 milionów ton, a docelowo, na początku 2011 roku, do 10,5 miliona ton - powiedział.

- Kolejnym wyzwaniem jest rozwój strategicznej dla Lotosu części rynku, a mianowicie segmentu wydobycia ropy. Pion upstreamu musi zostać wzmocniony poprzez kupno udziałów w złożach - dodał.