"Zakładamy, że to będzie ponad jeden miliard złotych. To będą wydatki głównie związane z wydobyciem, ale też rozwojem stacji. W ubiegłym roku wydatki były niższe" - powiedział dziennikarzom.
Aktualizacja: 15.02.2017 07:25 Publikacja: 11.02.2013 12:16
Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik SM Sławomir Mielnik
"Zakładamy, że to będzie ponad jeden miliard złotych. To będą wydatki głównie związane z wydobyciem, ale też rozwojem stacji. W ubiegłym roku wydatki były niższe" - powiedział dziennikarzom.
© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Źródło: Reuters
Płocki koncern na razie nie wycofał się z żadnych inwestycji rozpoczętych przez poprzedników. Nie przedstawił też konkretów na temat nowych projektów. Ponadto bodźcami do kupowania akcji nie są dywidenda ani dotychczasowe wyniki.
Klienci, którzy otworzą CitiKonto, będą mogli skorzystać przez 4 miesiące z promocyjnego oprocentowania 7,2% na koncie oszczędnościowym do kwoty 100 000 złotych. Tym razem dodatkowo można zgarnąć nawet 300zł!
Projekty, dzięki którym w sposób bezpośredni mogłoby dojść do wzrostu popytu na skroplony gaz ziemny, w zasadzie nie są realizowane. Tym samym cały czas jego podstawową funkcją jest zapewnienie odpowiednich dostaw błękitnego paliwa do krajowej sieci.
Podczas tegorocznych wakacji za litr oleju napędowego i benzyny kierowcy zapłacą co najwyżej o kilkanaście groszy więcej niż obecnie, jeśli nie dojdzie do jakichś istotnych i nieprzewidywalnych wydarzeń mogących zachwiać popytem lub podażą paliw.
Zarzucono im m.in. niewłaściwy nadzór nad zależnym Orlen Trading Switzerland i osobami odpowiedzialnymi za politykę cenową na rynku paliw. W efekcie nie otrzymali oni absolutorium z wykonania obowiązków w 2023 r.
Uchwały w tej sprawie zapadły zdecydowaną większością głosów. Wcześniej obecne szefostwo zarzuciło poprzednikom m.in. niewłaściwy nadzór nad Orlenem Trading Switzerland i osobami odpowiedzialnymi za politykę cenową na rynku paliw.
PGG w tym roku wydobędzie mniej niż 20 mln ton. Ale coraz głośniej słyszę, że węgiel będzie nam potrzebny w większym stopniu niż dotąd, bo bloki węglowe będą pracować dłużej – mówi „Parkietowi” Leszek Pietraszek, prezes Polskiej Grupy Górniczej.
To obecnie jedno z największych śledztw w kraju, wstępnie do przesłuchania wskazaliśmy 300 osób - tak o postępowaniu w sprawie fuzji Lotosu z Orlenem powiedziała wiceszefowa Prokuratury Okręgowej w Płocku.
Przeszukania, które prowadzono ostatnio w biurach Orlenu, oprócz zabezpieczenia dokumentów związanych z połączeniem z Grupą Lotos, dotyczyły też podejrzenia zaniżania cen paliw przez koncern - poinformowała w piątek PAP zastępca prokuratora okręgowego w Płocku Monika Mieczykowska.
Przekonuje, że warunki przejęcia i sprzedaży aktywów Lotosu wynegocjowane przez płocki koncern były niekorzystne dla Skarbu Państwa i akcjonariuszy mniejszościowych.
Według NIK ponad 5 mld zł za mało wziął płocki koncern za zbywany majątek gdańskiej grupy. Połączenie spowodowało też powstanie na polskim rynku nowych zagrożeń.
Z szacunków kontrolerów NIK-u ma wynikać, że nawet 7,2 mld zł za mało wziął płocki koncern za aktywa zbywane na rzecz Aramco. Poniżej wartości rynkowej mogły być sprzedane także inne aktywa. Ponadto NIK negatywnie oceniła nadzór nad fuzją i spółkami.
Z perspektywy czasu Saudi Armaco, MOL i Unimot pozytywnie oceniają transakcje zawarte z Orlenem. Dzięki przejętym aktywom firmy planują dalszy dynamiczny rozwój.
Dziś niewiele wskazuje na to, aby przejęcie PGNiG i Lotosu przez Orlen miało przełożyć się na istotny wzrost ilości pozyskiwanych węglowodorów z krajowych złóż. Co więcej, płocki koncern na zbyt wiele pytań, które w tym zakresie się pojawiają, nie odpowiada.
W II kwartale Orlen i MOL prawdopodobnie zanotowały istotny spadek zysków z działalności rafineryjnej i petrochemicznej. Ze względu na zniżkę kursu ropy i gazu podobnie było w biznesie wydobywczym. Najbliższe miesiące mogą przynieść poprawę rezultatów, na co zdaje się wskazywać dość duży wzrost marży rafineryjnej. Perspektyw na szybką poprawę wyników analitycy nie widzą w Unimocie.
Rada Nadzorcza Enei rekomenduje, by nie udzielać absolutorium byłym członkom zarządu spółki, którzy pełnili funkcję w roku obrotowym 2023 - poinformowała spółka w komunikacie.
Quercus TFI złożył wiążącą ofertę nabycia 100 proc. akcji Noble Securities w czerwcu 2024 r. - poinformowała spółka w komunikacie. Podano, że Quercus TFI rozpoczął w środę negocjacje dotyczące nabycia spółki.
Przez długi czas omijaliśmy sektor energetyczny i uważaliśmy go za nieinwestowalny. Teraz jednak się to zmieniło. Naszym zdaniem nie ma już większego potencjału do spadku cen spółek z tej branży – mówi Mateusz Krupa, analityk Biura Maklerskiego mBanku.
Decyzja RPP o utrzymaniu stóp procentowych na tym samym poziomie nie była dla rynków zaskoczeniem.
Środa, w szczególnie popołudniowe godziny, to pokaz siły naszej waluty. Do czynników lokalnych wspierających złotego dołączyły też czynniki zewnętrzne.
WIG20 zyskał w czwartek 0,6 proc. Co prawda popyt miał w ciągu dnia momenty zwątpienia, ale ostatecznie wyszedł on obronną ręką.
Na szerokim rynku początek roku zasilany był jeszcze „Bezpiecznym kredytem 2 proc.”. Wiosna przyniosła ochłodzenie sprzedaży. Notowane spółki odkrywają karty.
Maksymalnie 4142 pracowników narodowego przewoźnika może odejść w ramach zwolnień grupowych. To konsekwencja przerostu zatrudnienia i pogarszającej się kondycji finansowej grupy.
Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała w środę o pozostawieniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie. Główna stopa, referencyjna, pozostaje na poziomie 5,75 proc.
Technologiczna spółka spodziewa się wzrostów miesięcznych powtarzalnych przychodów w ujęciu rok do roku. W jej produktach coraz mocniej zakorzeniona jest sztuczna inteligencja. Grupa zaczęła na niej zarabiać.
Kurs akcji Pekabeksu jest o krok od wyjścia na historyczne maksimum. Mimo słabych wyników Pekabex może pozytywnie zaskoczyć, a to dlatego że portfel zleceń jest rekordowy – oceniają analitycy.
Czerwiec przyniósł znaczący wzrost cen ropy naftowej, z poziomu 72 dolarów do 83 dolarów za baryłkę.
Pierwsza połowa roku już za nami i na rynku amerykańskim główne indeksy nadal są na plusach.
I półrocze to był scenariusz marzeń dla rynków. Czy jest on do powtórzenia w kolejnych miesiącach? Którymi branżami warto się zainteresować, a których raczej unikać? O tym w środowym programie Prosto z Parkietu. Start o godz. 12.00. Gościem Przemysława Tychmanowicza będzie Mateusz Krupa, analityk BM mBanku.
Sławomir Mentzen, polityk Konfederacji, rozruszał inwestorów. Debiutancką sesję jego spółka zakończyła niemal 60-proc. wzrostem. Dziś kurs dalej rośnie. Firma jest liderem wzrostów na NewConnect.
WIG20 rozpoczął dzień od wzrostów. Czy tym razem uda się utrzymać je do końca dnia?
Była to jedna z najbardziej destrukcyjnych operacji finansowych w historii. W wyniku ataku Hindenburg Research kapitalizacja imperium Gautama Adaniego spadła o ponad 150 miliardów dolarów.
Technologiczna grupa w I kwartale roku finansowego 2024/2025 zwiększyła przychody i poprawiła efektywność biznesu. Akcje drożeją o prawie 10 proc. przy wysokim obrocie.
Środowa sesja na rynkach finansowych zapowiada się naprawdę ciekawie. Przed nami szereg odczytów makro najwyższej wagi, które z pewnością podniosą zmienność na giełdach. W godzinach porannych oraz popołudniowych uwaga zwróci się w kierunku danych PMI dla sektora usług z głównych gospodarek świata oraz decyzji RPP w sprawie stóp procentowych. W godzinach wieczornych handel podsumują minutki FOMC z ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej.
Niemiecka trójstronna koalicja od miesięcy walczy o rozwiązanie sporów dotyczących przyszłorocznego budżetu. W środę 3 lipca wypada deadline na porozumienie.
Wczorajsza sesja na naszej giełdzie stała pod znakiem wyraźnej przewagi podaży. Był to drugi z rzędu dzień przeceny. Czy sytuację poprawią korzystne sygnały z Nowego Jorku?
Notowania spółki rosną niemal nieprzerwanie od jesieni zeszłego roku. Inwestorzy znów dostrzegli dobre perspektywy jej biznesu.
W Japonii może dojść do kolejnej interwencji, która będzie wsparciem dla tamtejszej waluty. Po czerwcowych zawirowaniach do zwyżek powinny wrócić miedź i srebro. Dobre perspektywy są także przed indeksami giełdowymi – uważają eksperci.
Europejski „złoty standard” zielonych obligacji może okazać się skutecznym instrumentem w realizacji unijnej strategii zrównoważonego finansowania, szczególnie z uwagi na swój potencjał w zakresie pozyskiwania środków na pokrycie kosztów realizacji projektów związanych z transformacją energetyczną. O sukcesie standardu przesądzi jednak nie tyle jakość rozwiązań towarzyszących „EuGB”, ile będące ich konsekwencją wiarygodność oraz zainteresowanie emitentów i inwestorów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas