Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 12.03.2021 05:00 Publikacja: 12.03.2021 05:00
Foto: AFP
„W ostatnich latach wszyscy operatorzy intensywnie budują nowy rynek związany z wykorzystaniem odnawialnych źródeł energii w oparciu o konstrukcje morskich farm wiatrowych. Lotos Petrobaltic również rozpoczął intensywne starania, by w najbliższych latach zająć pozycję narodowego operatora przy stawianiu, uruchamianiu oraz serwisowaniu morskich farm wiatrowych w polskiej wyłącznej strefie ekonomicznej Morza Bałtyckiego" – podaje biuro prasowe koncernu. Dodaje, że już dziś Lotos Petrobaltic jest jedynym polskim operatorem, który ma doświadczenie w branży poszukiwań i wydobycia ropy i gazu na Bałtyku, co predysponuje go do świadczenia również innych usług na morzu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Na razie duże koszty i konkurencja oraz słaby popyt nie pozwalają na osiąganie satysfakcjonującej rentowności. Mimo to koncern nie rezygnuje z rozwoju, poszukując dla siebie nowych możliwości wzrostu osiąganych wyników.
Grupa chce, aby tempo i skala inwestycji w projekty związane z transformacją energetyczną były zbieżne z aktualnymi uwarunkowaniami rynkowymi i zapewniały satysfakcjonującą stopę zwrotu.
Zarząd spółki stawia sobie za cel uzyskanie dostępu do złóż węglowodorów w kraju i za granicą. W tym celu grupa może wchodzić w joint venture z innymi podmiotami, jak i przejmować udziały w istniejących projektach.
Grupa planuje uzyskać dostęp do własnych złóż błękitnego paliwa zarówno w kraju, jak i za granicą. Cel ten może realizować zarówno poprzez wejście w joint venture z innymi podmiotami, jak i poprzez akwizycję udziałów w już istniejących projektach.
Elastyczne elektrownie gazowe, kotły na biomasę, zagospodarowanie odpadów, magazyny energii i ciepła oraz fotowoltaika – to scenariusze dla węglowych elektrowni Grupy Tauron.
JSW szuka sposobów, jak zredukować duże koszty działalności. W pierwszej kolejności firma zajęła się planami inwestycyjnymi, jednak koszt wydobycia węgla to największy problem firmy. Co gorsza, analitycy wieszczą złe informacje dla rynkowych perspektyw firmy.
Koncern dokonał już integracji niektórych obszarów działalności. Kluczowe ruchy w tym zakresie jednak dopiero przed nim. O tym, że nie będzie łatwo, najlepiej świadczy skomplikowany proces łączenia krajowych aktywów wydobywczych.
To konsekwencja zobowiązania zawartego w podpisanym akcie notarialnym. Do 2026 r. co roku będzie uiszczał 9,5 mln zł. Kwota ta wzrosła w ubiegłym roku z 3,5 mln zł w związku z przejęciem Lotosu i PGNiG.
To obecnie jedno z największych śledztw w kraju, wstępnie do przesłuchania wskazaliśmy 300 osób - tak o postępowaniu w sprawie fuzji Lotosu z Orlenem powiedziała wiceszefowa Prokuratury Okręgowej w Płocku.
Przeszukania, które prowadzono ostatnio w biurach Orlenu, oprócz zabezpieczenia dokumentów związanych z połączeniem z Grupą Lotos, dotyczyły też podejrzenia zaniżania cen paliw przez koncern - poinformowała w piątek PAP zastępca prokuratora okręgowego w Płocku Monika Mieczykowska.
Przekonuje, że warunki przejęcia i sprzedaży aktywów Lotosu wynegocjowane przez płocki koncern były niekorzystne dla Skarbu Państwa i akcjonariuszy mniejszościowych.
Według NIK ponad 5 mld zł za mało wziął płocki koncern za zbywany majątek gdańskiej grupy. Połączenie spowodowało też powstanie na polskim rynku nowych zagrożeń.
Z szacunków kontrolerów NIK-u ma wynikać, że nawet 7,2 mld zł za mało wziął płocki koncern za aktywa zbywane na rzecz Aramco. Poniżej wartości rynkowej mogły być sprzedane także inne aktywa. Ponadto NIK negatywnie oceniła nadzór nad fuzją i spółkami.
Z perspektywy czasu Saudi Armaco, MOL i Unimot pozytywnie oceniają transakcje zawarte z Orlenem. Dzięki przejętym aktywom firmy planują dalszy dynamiczny rozwój.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas