Tylko 119 zł za pół roku czytania.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Polskie sukcesy w imperium rosyjskim
Wielu Polaków myśli o Rosji wyłącznie negatywnie, jako o kraju historycznie nam wrogim. Podobnie bardzo wielu Rosjan dostrzega w Polsce wiecznego wroga.
"Jak stwarzaliśmy Rosję" - Mariusz Świder, wydawnictwo: Fronda
Tylko garstka przedstawicieli obu narodów jest natomiast świadoma tego, że Polacy odgrywali olbrzymią rolę w rosyjskich dziejach – nie tylko jako żołnierze wrogiej armii, powstańcy czy zesłańcy, ale również jako przedsiębiorcy, inżynierowie, lekarze, wynalazcy i artyści. Wielu rosyjskich geniuszów (np. Konstanty Ciołkowki, ojciec kosmonautyki) miało polskie korzenie. Można śmiało stwierdzić, że Polacy często zaprowadzali cywilizację na ogromnych przestrzeniach Rosji. Przesada?
Czytając książkę Mariusza Świdra „Jak stwarzaliśmy Rosję", można czuć wstyd, że tak niewiele się mówi o podobnych epizodach. Świder przytacza setki nazwisk Polaków, którzy odnosili sukcesy gospodarcze, naukowe i artystyczne w Rosji – zarówno carskiej, jak i bolszewickiej. Byli wśród nich tacy, którzy wyrzekli się polskości, ale też bardzo wielu z nich czuło się polskimi patriotami i wspierało naszą społeczność. Dowiemy się więc z tej książki m.in. o Polaku, który był jednym z największych potentatów finansowych w przedrewolucyjnej Rosji i który ostrzegł Kiereńskiego przed przewrotem bolszewickim. Przeczytamy też o tym, że 90 proc. szyn kolejowych używanych w imperium carskim było produkowanych w polskich zakładach. Możemy się zdumieć, czytając o tym, że w latach 90. hymn Rosji był oparty na polskiej pieśni religijnej lub że Polacy byli pierwszymi ministrami spraw zagranicznych Rosji carskiej (ks. Czartoryski) i Rosji bolszewickiej (Worowski). Polka – Marta Skowrońska – zasiadała natomiast w XVIII w. na carskim tronie. Dmitrij Rogozin, obecny rosyjski wicepremier, przyznaje się zaś do pochodzenia od polskiego rodu Mitkiewiczów.
