Inwestycje, których warto unikać przy podejmowaniu decyzji w 2025 r.

Tesla, Intel, ropa, indeks DAX 40 – to kierunki inwestycyjne, których zdaniem analityków należy unikać w tym roku. Z różnych przyczyn.

Publikacja: 07.01.2025 14:07

Inwestycje, których warto unikać przy podejmowaniu decyzji w 2025 r.

Foto: AFP

Według Warrena Buffetta w poszukiwaniu dobrych inwestycji kluczowe są dwie zasady. Pierwsza brzmi: nigdy nie trać pieniędzy. Druga to: nigdy nie zapominaj o pierwszej zasadzie. Grzegorz Dróżdż, analityk Conotoxia Ltd. radzi wraz z analitykami Invest.Cinkciarz.pl, w jakich przypadkach należy się poważnie nad inwestycją zastanowić.

Tesla może być negatywnym zaskoczeniem

Jednym z największych beneficjentów wygranej Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich był Elon Musk, który obecnie posiada 12,8 proc. udziałów w Tesli o wartości 142 miliardów dolarów. Akcje spółki, po oczekiwanym wprowadzeniu ceł zaporowych na konkurentów zza oceanu, w ciągu ostatniego roku zyskały aż 62 proc. Jak jednak podkreśla inny słynny inwestor Howard Marks: „Sukces inwestycyjny nie wynika z kupowania dobrych rzeczy, ale z kupowania ich po korzystnej cenie”.

Zdaniem Grzegorza Dróżdża obecną cenę akcji Tesli trudno nazwać korzystną, ponieważ sugeruje ona, że zyski spółki będą się podwajać każdego roku przez najbliższe pięć lat. – Podstawowy wskaźnik wyceny cena do zysków (C/Z) wynosi obecnie aż 104, podczas gdy średnia rynkowa oscyluje w okolicach 25. Nawet w najbardziej optymistycznym scenariuszu przewidywane tempo wzrostu przewyższa dotychczasowe, które i tak było imponujące – średniorocznie na poziomie 42 proc. w ostatniej dekadzie – zauważa analityk. Jak dodaje, warto również zauważyć, że Tesla działa w branży wyjątkowo kapitałochłonnej i musi wydawać aż 75 proc. wypracowanego zysku na utrzymanie tempa wzrostu. W związku z tym analitycy Invest.Cinkciarz.pl ostrzegają, że rok 2025 może okazać się negatywnym zaskoczeniem dla inwestorów, którzy rozważają zakup akcji Tesli na ich historycznych szczytach.

Ceny ropy mogą spaść

Rok 2024 przyniósł niespodzianki dla inwestorów na rynku ropy WTI. Cena surowca spadła w pewnym momencie do poziomu wsparcia wynoszącego 65 dolarów za baryłkę. – Mimo chwilowego odbicia uważamy, że ceny ropy mogą nadal znacząco spadać – uważają analitycy.

Przypominają, że Stany Zjednoczone, jako największy producent ropy naftowej, odpowiadają za 21,4 proc. światowego wydobycia, podczas gdy grupa OPEC+ dostarcza blisko jedną trzecią globalnej produkcji. W USA wydobycie osiągnęło rekordowe poziomy za prezydentury Joe Bidena, a Donald Trump w swojej kampanii zapowiada dalszy wzrost produkcji w celu obniżenia cen surowca. Tymczasem OPEC+ utrzymuje cięcia wydobycia wynoszące 5,7 proc. globalnego popytu, co ma stabilizować ceny. Strategia ta okazuje się jednak nieskuteczna ze względu na rosnącą podaż z USA oraz słabnący popyt.

W obliczu tych wyzwań członkowie OPEC+ mogą zdecydować się na zakończenie polityki ograniczania wydobycia, by zminimalizować własne straty. Zdaniem analityków utrzymywanie kosztownej polityki cięć może wkrótce zostać ograniczone, co w konsekwencji mogłoby prowadzić do dalszego spadku cen ropy na globalnych rynkach.

Możliwa korekta indeksu DAX 40

W 2024 r. gospodarka Niemiec skurczyła się o 0,3 proc., a przemysł stracił aż 4,6 proc. Mimo to indeks DAX 40 wzrósł o 18 proc. Sprzedaż samochodów osobowych w Niemczech spadła w sierpniu o 27,8 proc. rok do roku, przy czym rejestracje aut elektrycznych zmniejszyły się aż o 69 proc. Tylko Volkswagen zaliczył wzrost sprzedaży (+4,2 proc.), podczas gdy BMW, Mercedes-Benz i Porsche zanotowały spadki. W ciągu dekady niemieckie akcje rosły średniorocznie o 4,2 proc., w porównaniu do 13,1 proc. w USA. Wycena indeksu DAX 40 zakłada wzrost zysków o 16,5 proc. rocznie, co analitycy Invest.Cinkciarz.pl oceniają jako mało prawdopodobne ze względu na rosnącą konkurencję, zwłaszcza z Chin. Z tego powodu może dojść do korekty w indeksie DAX 40 w 2025 r.

Finansowe problemy Intela

Intel, niegdyś uznawany za lidera w swojej branży, obecnie zmaga się z poważnymi problemami finansowymi. Firma zajmująca się projektowaniem i produkcją procesorów oraz kart graficznych przegapiła kluczowe momenty rozwoju technologicznego, ustępując miejsca konkurentom, takim jak Nvidia, AMD czy TSMC. Mimo dynamicznego wzrostu rynku napędzanego rozwojem technologii sztucznej inteligencji sprzedaż Intela spadła o 6 proc. rok do roku. Spowodowało to przecenę akcji spółki o 70 proc. poniżej historycznych szczytów. Aby nadrobić zaległości wobec konkurencji, Intel musi ponosić wysokie koszty inwestycyjne, co doprowadziło do rekordowej straty na poziomie 16,6 miliarda dolarów w ostatnim kwartale. Strata ta stanowi ok. 20 proc. obecnej kapitalizacji spółki, wynoszącej 85,5 miliarda dolarów.

Firma planuje wprowadzenie nowej technologii litografii do pełnej produkcji w III kw. 2025 r. Jednak prognozy te, opublikowane w 2021 roku, nie zostały dotychczas zaktualizowane, co budzi wątpliwości odnośnie do ich realizacji.

Obecna wycena, oparta na wynikach sprzed kryzysu spółki, zakłada, że sprzedaż musiałaby rosnąć w tempie ok. 37 proc. rocznie przez najbliższe lata. Według analityków Invest.Cinkciarz.pl rosnące koszty działalności sprawią, że wielu inwestorów może być rozczarowanych wynikami spółki w 2025 r.

Inwestycje
Konrad Ryczko, DM BOŚ: Można być umiarkowanym optymistą
Inwestycje
Dominika Nawrocka, edukatorka finansowa: Jak znaleźć finanse osobiste do inwestycji
Inwestycje
Marcin Materna, BM Banku Millennium: Hossa nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa
Inwestycje
Złotą poduszkę buduje nie tylko NBP, ale też prywatny inwestor nad Wisłą
https://track.adform.net/adfserve/?bn=78448411;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Inwestycje
Szefowie banków centralnych wierzą w stabilny blask żółtego kruszcu
Inwestycje
Adam Szyszka, profesor SGH: Efekt św. Mikołaja – jak pomóc szczęściu?