Istnieje wiele poradników, które oferują gotowe schematy zachowań podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Autorzy przyznają jednak, że nie ma uniwersalnej metody "przebrnięcia" przez interview, która zagwarantuje zdobycie posady. My również nie mamy gotowego "przepisu", jak mówić i jak się zachowywać podczas rozmowy z potencjalnym pracodawcą. Powiemy natomiast, czego robić nie wolno.
Nie bądź "zielony"
Brakiem rozsądku można nazwać sytuację, w której kandydat ubiegający się o dane stanowisko nie wie, z czym konkretna praca się wiąże, czy też niewiele wie o samym pracodawcy. Informacje na temat firmy trzeba zdobyć przed spotkaniem. Można skorzystać z internetu lub prasy specjalistycznej, porozmawiać z osobami pracującymi w wybranej (zawsze znajdą się znajomi) firmie lub w tej samej branży. Warto wiedzieć, jaką pozycję rynkową ma pracodawca, czy działa tylko w kraju, co go wyróżnia na tle konkurencji.
Desperacją byłoby liczenie na szansę zdobycia takich informacji z ulotek firmowych w recepcji, na chwilę przed rozmową kwalifikacyjną. Może ich tam po prostu nie być lub czas na zapoznanie się z nimi będzie zbyt krótki. Lepiej go wykorzystać na rozmowę z recepcjonistką. To oko i ucho w firmie, kopalnia przydatnych informacji. Tu trzeba jednak uważać, by nie narazić się na podejrzenie o wścibstwo. Recepcjonistka może być bowiem poproszona o opinię.
Nie bądź schematyczny