Przypuszczalnie zwolennicy obu metod mają racje, gdyż każda z nich ma zalety. Dlaczego więc tak niewielu decyduje się, aby je łączyć? Dlaczego tak nieliczne grono inwestorów interesuje się analizą fundamentalną?
Analiza fundamentalna opiera się na badaniu otoczenia spółki oraz na analizie finansów spółki. Z kolei analiza techniczna polega na prognozowaniu przyszłości na podstawie dotychczasowych notowań. Analiza fundamentalna służy do wyboru spółki. Analiza techniczna z kolei wykorzystywana jest do określenia najdogodniejszego momentu zakupu bądź sprzedaży akcji. Najlepszym sposobem inwestowania na giełdzie jest łączenie obu metod. W długim terminie przynosi to bardzo dobre efekty.
Analiza fundamentalna jest najlepszą metodą wyboru spółek, gdyż teoretycznie pozwala wybrać te akcje, które mogą dać największą stopę zwrotu. Dlaczego na giełdzie jest ponad 200 spółek, a tylko część z nich przynosi ponadprzeciętne stopy zwrotu? Dlaczego jedne akcje mogą rosnąć, a inne spadają? Kiedy akcje są drogie, a kiedy tanie? Aby odpowiedzieć na te pytania, należy zrozumieć przynajmniej podstawowe elementy analizy fundamentalnej.
Spośród ponad 200 spółek najlepiej w ciągu ostatnich kilku lat radziły sobie te, które miały silne fundamenty. Przez silne fundamenty należy rozumieć brak ryzyka utraty płynności finansowej oraz systematyczną poprawę wyników finansowych. Powyższy czynnik decyduje o tym, czy akcje mogą rosnąć, czy też nie. Z kolei w celu oceny, czy dana spółka jest droga, czy nie, wykorzystuje się wiele metod. Najbardziej popularne to metoda zdyskontowanych przepływów pieniężnych oraz metoda wyceny porównawczej. W celu dokonania szybkiej analizy wystarczy posłużyć się drugim sposobem. Jeśli wskaźniki rynkowe pokazują na istniejące dyskonto między zakupioną spółką a sektorem, w którym ona działa, to można mówić o niedoszacowaniu wyceny. W odwrotnym przypadku o przeszacowaniu. Ważne przy tym, by porównywane spółki miały zbliżone parametry finansowe. Wówczas wycena jest bardziej wiarygodna.
W dalszej części artykułu przedstawione zostaną dwa jakże ciekawe przykłady wykorzystania analizy fundamentalnej.