Zaledwie w ciągu 3 miesięcy od debiutu na warszawskiej giełdzie spółka Kredyt Inkaso zrealizowała swoje finansowe cele zawarte w prospekcie emisyjnym.
- Kupno dużych pakietów wierzytelności było naszym priorytetowym założeniem związanym z emisją akcji. Chcieliśmy także rozszerzyć grono kontrahentów. Dziś, po podpisaniu umów z nowymi partnerami, zrealizowaliśmy nasze plany finansowe - chwali się prezes zarządu Artur Górski.
Wyniki spółki rzeczywiście wyglądają dobrze, bowiem Kredyt Inkaso tylko we wrześniu tego roku nabył wierzytelności o wartości 78 mln złotych, co przy prawie 100 proc. skuteczności egzekwowania długów oznacza pewny zysk dla firmy.
Spółka skupiająca się dotychczas na współpracy z branżą teleinformatyczną planuje w przyszłości rozszerzyć swoją działalność na firmy z sektora bankowego. - Przyglądamy się także funduszom sekuryzacyjnym. Myślę, że w ciągu 3 lat wejdziemy w ten rynek - przewiduje prezes Górski.
Zysk netto Kredytu Inkaso w 2006 roku wyniósł 2,3 mln zł, w tym roku wyniesie prawdopodobnie ponad 4 mln zł.