Norweski koncern Statoil, fiński Neste, a może brytyjski BP? Kim miałby być partner, którego - według zamierzeń prezesa Grupy Lotos Pawła Olechnowicza - polskie firmy powinny zaprosić do współpracy? A może - jak domyśla się analityk branży paliwowej Maciej Janiec - deklaracje w sprawie północnoeuropejskiego aliansu to próba obrony przed ewentualną, kolejną... próbą połączenia Lotosu z Orlenem.