Kapitalizacja brytyjskiego rynku akcji sięgała w poniedziałek 3,18 bln USD. Stała się więc wyższa od wartości francuskiej giełdy, która spadła do 3,13 bln USD. Paryż utracił więc na rzecz Londynu pierwsze w miejsce w zestawieniu największych europejskich rynków akcji. Giełda francuska zajmowała pierwszą pozycję od jesieni 2022 r., czyli od momentu, gdy na rynku brytyjskim doszło do ostrej wyprzedaży związanej z planami fiskalnymi ówczesnego rządu, kierowanego przez Liz Truss.

Czemu francuski rynek akcji traci?

To, że brytyjskiemu rynkowi akcji udało się odzyskać pierwsze miejsce jest w dużym stopniu skutkiem wyprzedaży do której doszło na giełdzie w Paryżu po ogłoszeniu przez prezydenta Emmanuela Macrona przyspieszonych wyborów parlamentarnych. W ciągu zeszłego tygodnia kapitalizacja parkietu paryskiego spadła o 258 mld USD. CAC 40, główny indeks tej giełdy stracił ponad 6 proc., a szczególnie mocno były wyprzedawane papiery francuskich banków. Inwestorzy przestraszyli się tego, że lipcowe wybory parlamentarne może wygrać Zjednoczenie Narodowe, czyli eurosceptyczna partia kierowana przez Marine Le Pen. W poniedziałek CAC 40 jednak lekko zyskiwał, do czego przyczyniła się deklaracja Le Pen, że jeśli jej ugrupowanie wygra wybory, to będzie współpracowało z prezydentem Macronem.

Czytaj więcej

Prawdopodobieństwo niewypłacalności Francji w ciągu pięciu lat wynosi około 5,5 proc.

Wielką Brytanię również czekają w lipcu wybory parlamentarne, które najprawdopodobniej wygra opozycyjna Partia Pracy. Niepewność polityczna dużo mniej tam jednak wpływa na rynek niż we Francji. FTSE 100, główny indeks giełdy w Londynie, zyskał od początku roku ponad 5 proc., podczas gdy CAC 40 spadł w tym czasie o 0,6 proc.

- Akcje francuskie doświadczają większej zmienności w okolicach ważnych wyborów, ale zwykle owa zmienność jest większa przed wyborami prezydenckimi niż parlamentarnymi — twierdzi Beata Manthey, analityczka Citigroup. Jej bank obciął rekomendację dla akcji zachodnioeuropejskich z "przeważaj" do "neutralnej". Do tego cięcia mocno przyczyniła się wyprzedaż, która dotknęła francuską giełdę po ogłoszeniu przyspieszonych wyborów parlamentarnych.