W pierwszych minutach poniedziałkowej sesji na giełdzie w Warszawie indeks WIG20 poszedł w dół o ponad 6 proc., schodząc w okolice poziomu 2300 pkt. Krajowe indeksy spadają w ślad za zagranicznymi parkietami, na których handel został całkowicie zdominowany przez sprzedających.
Fala wyprzedaży objęła najpierw azjatyckie parkiety. W przypadku giełdy w Tokio można mówić nawet o panice, która ściągnęła indeks Nikkei blisko 8 proc. w dół.
Przecena o poranku mocno daje się we znaki inwestorom handlującym w Europie. Większość głównych indeksów na giełdach Starego Kontynentu rozpoczęła nowy tydzień od sporych spadków sięgających 5-6 proc. Negatywnie na tle pozostałych rynków wyróżnia się niemiecka giełda, gdzie przecena głównego indeksu DAX sięga ok. 9 proc.Kilkuprocentowe spadki notują także kontrakty na amerykańskie indeksy, co jasno wskazuje, że rynek akcji w USA zmierza w kierunku bessy.
Przecena na giełdach to efekt rosnących obaw inwestorów związanych z recesją w amerykańskiej gospodarce będącą efektem wojny handlowej wywołanej decyzjami Donalda Trump o nałożeniu wysokich ceł na importowane towary. Obawy są dodatkowo podsycane najnowszymi prognozami amerykańskich banków inwestycyjnych obstawiających negatywny scenariusz dla największej światowej gospodarki.