Dzisiejsza sesja na warszawskiej giełdzie ma szczególny charakter. Z jednej strony jest to ostatnia przedświąteczna sesja. Jutro bowiem inwestorzy będą mieli wolne i rozpoczną święta Bożego Narodzenia. Z drugiej strony jest to także ostatnia sesja, która zostanie rozliczona w tym roku (w Polsce nadal bowiem obowiązuje cykl rozliczeniowy T+2). To powoduje, że część inwestorów może chcieć zamykać stratne pozycje co pozwoli im na obniżenie zobowiązań podatkowych. Patrząc jednak na ostatnie wydarzenia na GPW można byłoby dojść do wniosku, że o optymalizacji podatkowej inwestorzy pomyśleli już wcześniej. Dominowała u nas bowiem czerwień. Tymczasem poniedziałkowa sesja rozpoczęła się od wzrostów.
Czytaj więcej
WIG20 drugi tydzień z rzędu spadał. Przez ostatnie pięć dni stracił 3,2 proc. W piątek oddał 1,1 proc. wczołgując się na koniec sesji minimalnie nad pułap 2200 pkt.
WIG20 już na początku dnia znalazł się ponad 1 proc. nad kreską. Na razie więc obrona poziomu 2200 pkt. jest skuteczna. Kolor zielony cieszy tym bardziej, że z kolei na rynku niemieckim mam dzisiaj przewagę czerwieni. DAX spada o około 0,2 proc. Jeszcze słabiej radzi sobie CAC40, który spada o około 0,5 proc.
Dobre nastroje panowały z kolei na rynkach azjatyckich. Mocno zaprezentował się m.in. Kospi, który urósł prawie 1,6 proc. Wzrostową sesję zaliczył także Nikkei225, który zyskał ponad 1,1 proc. Hang Seng przed zakończeniem handlu był 0,8 proc. na plusie.
Niewielkie zmiany cen ropy i złota
Względny spokój panuje dzisiaj na innych rynkach. Nieznaczne wzrosty widać chociażby w przypadku ropy naftowej. Baryłka odmiany WTI nadal jednak utrzymuje się poniżej 70 USD za baryłkę. Do wzrostów próbuje wrócić także złoto, które dzisiaj drożeje o 0,3 proc. i jest już w okolicach 2630 USD za baryłkę. Pod presją sprzedających są kryptowaluty. Bitcoin notuje jednak niewielkie zmiany. Spada o około 0,2 proc. i jego wycena oscyluje przy poziomie 95 tys. USD