Optymizm, który początkowo, panował na warszawskiej giełdzie, osłabł. Po tym jak indeks największych spółek naszego parkietu, zyskał na otwarciu 0,7 proc. To jednak było wszystko na co było stać tego dnia stronę popytową. WIG20 z każdą godziną osuwał się coraz niżej. Obecnie (godz. 14.15) jest 0,05 proc.pod kreską. Spadki notują za to pozostałe polskie wskaźniki. mWIG40 traci 0,2 proc. zaś sWIG80 spada o 0,3 proc.
Warszawska giełda prezentuje się jednak relatywnie dobrze na tle innych europejskich rynków. Niemiecki DAX traci ponad 0,6 proc. Francuski CAC 40 traci jeszcze więcej, prawie 0,8 proc. Najmocniej bo prawie 2 proc. pod kreską jest indeks giełdy w Atenach.
Jak się więc okazuje inwestorzy przeszli właściwie obojętnie wobec informacji o tym, że ministrowie finansów strefy euro doszli do porozumienia w sprawie Grecji. Zatwierdzili oni we wtorek drugi plan pomocy w wysokości co najmniej 130 mld euro. Ministrowie zatwierdzili ostatecznie drugi pakiet pomocy dla Grecji po tym jak prywatni wierzyciele, głównie banki, zgodzili się na redukcję zadłużenia tego kraju - i to większą niż oczekiwano.
Analitycy nie są zaskoczeni takim obrotem spraw. Ich zdaniem napływające w ostatnim czasie doniesienia z Brukseli sugerowały, że porozumienie uda się osiągnąć i tym samym oficjalna informacja na ten temat została już zdyskontowana w cenach akcji.
Mimo spadków na warszawskiej giełdzie, nie brakuje spółek, które dają zarobić swoim akcjonariuszom., również tych największych. BRE Bank zyskuje ponad 2 proc. Asseco Poland jest 1,3 proc. nad kreską. Na przeciwległym biegunie jest JSW, która traci ponad 1 proc.